Kierowca odniósł niegroźne obrażenia, ale z uwagi na chorobę trafił do szpitala. Jak informuje policja, do zdarzenia doszło 200 metrów przed skrzyżowaniem z obwodnicą Oświęcimia. Gdyby atak choroby nastąpił kilka sekund później, już na drodze krajowej, konsekwencje mogły być bardzo poważne. 

 

 

Marek Medela/łk