Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

"Nie oddamy naszej wizytówki". Andrychów broni wojskowego myśliwca

Chodzi o samolot LIM II, który od lat stoi w Andrychowie przy głównej trasie Wadowice - Bielsko. Samolot w swoich zbiorach chce mieć Muzeum Techniki i Militariów z Rzeszowa. Pismo w tej sprawie trafiło już do urzędu. Tymczasem andrychowianie nie wyobrażają sobie miasta bez myśliwca.

Fot. M. Mędela

Posłuchaj mieszkańców Andrychowa
Wojskowy myśliwiec - symbol Andrychowa

- To symbol i drogowskaz  - mówili mieszkańcy Andrychowa reporterowi Radia Kraków. - Kojarzy się już z Andrychowem, jest naszą reklamą. Ale to też nasz miejscowy punkt. Ludzie mówią, że spotykają się "przy samolocie".

Burmistrz Andrychowa Tomasz Żak myśliwca też oddać nie zamierza. Choć, jak mówi Radiu Kraków, sprawa jest trudna, bo formalnie samolot nie ma właściciela: "Musimy wyprostować sprawy prawne. To dość żmudna praca. Ale chcemy ten obiekt wpisać do majątku naszej gminy".

Myśliwiec to dar lotników. Na skwerze przy wjeździe na jedno z andrychowskich osiedli został ustawiony przez pracowników Andorii w grudniu 1976 roku. Poświęcony jest pamięci lotników poległych podczas II wojny światowej.

 

 

(Marek Mędela/ew)

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię