Jak powiedział Radiu Kraków rzecznik grupy beskidzkiej GOPR, turyści dziś rano wyszli z Krowiarek. Celem wędrówki miał być Diablak. Na szczycie turystów zaskoczyła jednak pogoda. Teraz na Babiej Górze wieje wiatr z prędkością około stu kilometrów na godzine. Pada śnieg a widoczność jest ograniczona do kilku metrów.

Wczoraj ratownicy na Babiej Górze ogłosili trzeci - znaczny stopień zagrożenia lawinowego. Wędrówka w takich warunkach jest ekstremalnie trudna.

 

(Marek Mędela/ew)