Teren działki to około dwóch hektarów, gdzie jest bardzo dużo miejsca na obsadzenie. Te choinki trafiają też pod taką wstępną selekcję. Są tam specyficznie dokarmiane, nawożone. Taka choinka rośnie u mnie już do samego końca. Odbieram przeważnie 100-150 choinek rocznie
- mówi pomysłodawca akcji.
Pan Jacek odbiera także cięte choinki, z których tworzy ściółkę leśną pod nowo sadzone drzewka. Choinkowy las cieszy nie tylko mieszkańców czy przejezdnych, ale także dzikie zwierzęta. Jak pokazują kamery zamontowane na budowie domu pana Jacka, regularnie miejsce to odwiedzają sarny, zające i dziki.