Wśród oskarżonych jest para, która w mieście prowadził legalne biuro pośrednictwa kredytowego. Z ustaleń śledczych wynika, że w latach 2012 - 2016 pomagali w załatwieniu kilkudziesięciu pożyczek dla osób, które nie miały zdolności kredytowej. W bankach przedstawiali fałszywe zaświadczenia o zatrudnieniu i dochodach.
Oprócz pary kierującej biurem, oskarżonych zostało blisko 30 osób, które zaciągnęły w ten sposób pożyczki. Akta tej sprawy liczą aż 34 tomy.
Oskarżonym za oszustwo grozi do ośmiu lat więzienia.
Marek Mędela/bp