Oszuści wyłudzający w ten sposób pieniądze włamują się na nasze konta na portalach społecznościowych i dokładnie sprawdzają, kto z naszych znajomych może być ich najłatwiejszą ofiarą. Nie ma tu żadnej reguły. Oszukani w ostatnich dniach w Tarnowie to osoby młode, od 18. roku życia.
- Pamiętajmy, ze jak ktoś się włamuje na naszego messengera, Facebooka, on dokładnie przegląda informacje i jak my się zwracamy do naszych znajomych. On używa tych samych słów, synonimów - mówi Paweł Klimek z tarnowskiej policji.
W oszustwach, w których wykorzystywane są kody blik, przestępcy bardzo często podszywają się również pod pracowników banku. Policja sugeruje, aby zawsze w takich podejrzanych sytuacjach zadzwonić do instytucji lub osoby, która zwraca się do nas z prośbą o środki finansowe.
Naszą czujność powinny też wzbudzić wszelkiego rodzaju podejrzane linki przekierowujące na stronę płatności bankowych. One służą do przejęcia naszych kont i kończą się kradzieżą naszych oszczędności.