Jury nie miało wątpliwości i wyjątkowo było jednomyślne - Teatr Ludowy w fantastycznej, pełnej energii formie. Prowadzeni przez Maćka Prusaka artyści sworzyli spektakl wzruszający i czuły, poetycki i pełen zwyczajności. A jednocześnie efektowny wizualnie, zagrany z wyczuciem, świetnie zatańczony. Gratulujemy!
Jiří Raška pierwsze swoje narty zrobił z beczki, Emil Zátopek trenował biegi w butach wojskowych, Jan Kubr i Jan Veselý zasłynęli tym, że zostali oskarżeni o zdradę narodu po tym jak przerwali Wyścig Pokoju. Czescy sportowcy czasów komunizmu – kochały ich tłumy, święcili triumfy, a ich sportowe zmagania śledził cały świat. Ale spektakl „Salto w tył” to nie opowieść o splendorze, sławie i bogactwie, które dziś kojarzą się z postaciami znanych sportowców. To nie opowieść o półbogach, oderwanych od rzeczywistości. To historia o sile charakteru, ludzkiej niezłomności, marzeniu o wolności i wielkiej pasji, jaką był dla tych ludzi sport. To również fantazja samego autora - Ostatniego Gościa czeskiej gospody, o jego ulubionych bohaterach codzienności. Ota Pavel wspomina swoje dawne życie, jeszcze nie naznaczone chorobą psychiczną, zaprasza nas do podróży przez wyobraźnię i prowadzi nas przez opowieść o biednym chłopaku, którego największym marzeniem jest „skakać jak pstrąg”.
Pozostałe nominacje:
W krakowskich teatrach spore zainteresowanie twórczością Stanisława Lema. Na scenie MOS Agnieszka Olsten wyreżyserowała "Bajki robotów" wg opowiadań Stanisława Lema. Jak mówi reżyserka, w opowiadaniach Lema interesuje ją przede wszystkim uniwersalny wymiar tych opowieści. W "Bajkach robotów" przewijają się fundamentalne pytania: o tajemnicę stworzenia, o to skąd się wzięło zło, dokąd jako ludzie, jako planeta zmierzamy. Spektakl powstaje na podstawie opowiadań:„Jak Mikromił i Gigacyan ucieczkę mgławic wszczęli”, „O królewiczu Ferrycym i królewnie Krystali” i „Jak ocalał świat”.
W powołaniu do życia scenicznego mikrokosmosu reżyserce pomagał m.in Olaf Brzeski, rzeźbiarz, autor m.in. cyklów „Tylko dla ludzi” i „Tylko dla zwierząt”. Oprawę muzyczną przygotowuje Aleksandra Gryka, jedna z najbardziej utalentowanych polskich kompozytorek, na której twórczość silnie wpływa zainteresowanie naukami o wszechświecie.
„Kongres (nie do końca) futurologiczny”- to spektakl dyplomowy studentów IV roku Wydziału Aktorskiego AST w Krakowie. Intrygująca opowieść o świecie (bez) przyszłości, gdzie bezradność wobec nowych technologii przeplata się z bezradnością na poziomie podstawowych relacji międzyludzkich. Tytułowy kongres nie jest pełną nadziei debatą o przyszłości, jest raczej spotkaniem pełnym obaw, zadziwień naszą rzeczywistością – pazernością i krótkowzrocznością człowieka, brakiem wyobraźni. Na scenie ciekawa grupa młodych, prowadzona, a trochę może i zwodzona przez Pawła Miśkiewicza.
Premiera także na scenie Łaźni Nowej. Bartosz Szydłowski sięga po głośną powieść Alberta Moravii "Konformista", znaną także z kultowego filmu Bernardo Bertolucciego. Dla Łaźni Nowej tekst zaadaptował na scenę Mateusz Pakuła. W spektaklu oglądamy m.in Krzysztofa Globisza, któremu towarzyszą aktorzy Narodowego Teatru Starego m.in Iwona Budner, Szymon Czacki, Roman Gancarczyk. Alberto Moravia napisał swoją powieść w 1951 roku, odnosząc się do czasów faszyzmu we Włoszech. Bartosz Szydłowski szuka analogii do naszej rzeczywistości.
„Z drugiej strony rzeczy. Polski dizajn po roku 1989” - to nowa wystawa w Głównym Gmachu Muzeum Narodowego w Krakowie. Ekspozycja przedstawia zmiany w polskim dizajnie po transformacji ustrojowej. Pokazuje, jak radzili sobie twórcy w latach 90. w warunkach rodzącego się kapitalizmu i jakie piętno odcisnęły na ich pracach prądy postmodernistyczne. W wystawie udział bierze blisko 170 projektantów, którzy pokazują ponad 200 prac.
jn