Zbiorowa wystawa gromadzi prace współczesnych twórców, które odnoszą się do polityki nie wprost, ale metaforycznie.

- Podejmujemy temat niezależności artystów i niezależności sztuki - mówi kurator Jan Michalski.

Najstarsze dzieła na pochodzą z przełomu lat 60. i 70. – są to kolaże z cyklu "Identyfikacje" Danuty Urbanowicz , które powstały pod wrażeniem tzw. wydarzeń marcowych. Z lat 1979-80 pochodzą "Portrety helsińskie" Jurrego Zielińskiego , przedstawiające polityków-sygnatariuszy Aktu Końcowego KBWE w Helsinkach. Zobaczymy także płótna Jarosława Modzelewksiego, Zbigniewa Libery i Rafała Bujnowskiego, a także performance głosowo-mimiczny holenderskiego twórcy Jaapa Blonka .

- Pokazując artystów prawdziwie niezależnych, zwracamy uwagę na zjawisko tzw. "artystów dworskich", uzależnionych od władzy - podkreśla Michalski.

Prace pochodzą z kolekcji Zderzaka oraz kolekcji prywatnych.
Wernisaż w piątek o godz.19.00. Potem ekspozycję oglądać można do 26 października.

jn