Powodem jest czerwona strefa, która wciąż obowiązuje w Nowym Sączu.
- To zbyt duże ryzyko finansowe – wyjaśnia Benedykt Polański, dyrektor sądeckiego MOK-u - Nie mamy pewności, że następny tydzień w jakikolwiek sposób zmieni tę klasyfikację. Nierealne poza tym jest sprzedanie kilku tysięcy biletów w dwa tygodnie. Koszty i dopłata do biletów dla osób, które zdecydowały się to obejrzeć wyniosłaby 300-400 zł, co jest nieuzasadnione i stoi u podstaw decyzji prezydenta.

Sądecką Jesień Kulturalna miała się odbyć w październiku.

 

Bartosz Niemiec/sp