W holu głównym Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie możemy oglądąc niezwykle poruszającą wystawę, która jest pokłosiem ubiegłorocznej misji pracowników i studentów Uniwersytetu do Perth w Zachodniej Australii.
Pięć osób, w tym dwójka doktorantów i dwójka studentów Uniwersytetu Pedagogicznego, zaangażowanych w działalność Centrum, spędziło trzy tygodnie w Perth. Zaprosił ich Związek Sybiraków w Australii Zachodniej, obchodzący 20-lecie istnienia. Na obchody rocznicy przyjechało ok. 120 Sybiraków.
Celem wyprawy była dokumentacja losów Polaków, którzy w czasie II wojny światowej zostali deportowani na Syberię i do Kazachstanu, a następnie przez Indie, Afrykę, w 1950 r. trafili do Zachodniej Australii, gdzie mieszkają do dziś.
Uczestnicy wyprawy do zachodniej Australii obok kilkudziesięciu godzin nagrań ze wspomnieniami żyjących jeszcze Sybiraków, przywieźli też wiele dokumentów i pamiątek, wśród nich m.in. przedwojenną mapę Polski , którą wywiezieni na Sybir traktowali niemal jak relikwię. W swoich zbiorach mają też oryginalną legitymację wydaną w Teheranie, która poświadczała pobyt na Sybirze.
Bardzo cenny jest także zbiór kilkudziesięciu zdjęć żołnierzy II Korpusu gen. Andersa, pisane odręcznie pamiętniki z czasu II wojny światowej, obrusy wyszywane przez uczennice Szkoły Krawieckiej założonej w polskich osiedlach w Afryce oraz zeszyty ze szkół dla Polaków w afrykańskim Tangeru i w Teheranie.
Zesłani na Syberię mieszkańcy Kresów II RP spędzili kilkanaście miesięcy w nieludzkich warunkach, cierpiąc z powodu głodu i chorób. Wiele z tych osób umarło. Po układzie Sikorski - Majski z 1941 r. zapadła decyzja o tworzeniu Armii Polskiej w ZSRR. W 1942 r. wraz z wojskiem gen. Władysława Andersa do Persji (Iranu) udało się wyjść także cywilom, głównie kobietom i dzieciom. Trafili oni później do Afryki Wschodniej, Indii, Meksyku i Nowej Zelandii. Po zakończeniu wojny część z nich wróciła do kraju, część osiedliła się w Wielkiej Brytanii, inni w Kanadzie lub Australii.
Polscy Sybiracy trafili do Australii z Afryki w 1950 r. Na pokładzie statku „General Langfitt”, który przybił do portu Frementle k. Perth było około 1,2 tys. osób. Po trudnych początkach stworzyli zwartą grupę emigrantów. W Perth i okolicach Polacy założyli m.in. Klub Cracovia, który w latach 60. należał do najlepszych drużyn piłkarskich w Australii, polską parafię, pole Kopernika - miejsce zlotów harcerskich oraz polską plażę, na której spotykali się w weekendy.
Multimedialną wystawę "Polscy Sybiracy w Australii" , w holu głównym Uniwersytetu Pedagogicznego przy ul. Podchorążych 2 możemy oglądać do końca października.
kp
- A
- A
- A
"Polscy Sybiracy w Australii" - wystawa
W holu głównym Uniwersytetu Pedagogicznego do końca października oglądać można multimedialną wystawę. To historia poruszająca.Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
13:32
Miał dożywotni zakaz prowadzenia, wsiadł za kierownicę. Do tego był poszukiwany
-
13:14
Dziki Zachód na Prądniku Czerwonym. Będzie audyt bezpieczeństwa i więcej patroli policji
-
12:30
Kto będzie nowym dyrektorem Wydziału Komunikacji Społecznej? Największe szanse ma Przemysław Walaszczyk
-
12:10
Rektor Politechniki Krakowskiej: „W ciągu 30 lat nastąpił gigantyczny przeskok w budowie dróg w Polsce”
-
11:59
Cztery Złote Globy dla "Szōguna". Co sprawiło, że serial zachwycił krytyków?
-
11:45
Czekolada za choinkę. W Małopolsce Zachodniej trwają akcje odbioru drzewek
-
11:43
Nawet 300 hektarów w nowohuckim kombinacie może przejąć Kraków. "Rozmawiamy o trzy razy większym terenie niż planowano"
-
11:30
Groźby, nagroda, freski, korki, wyprawa w Tatry i słowa metropolity. Co Wyczynem, co Blamażem?
-
11:11
Izabela Kudła : pierwszy raz na siłowni...nuda, ale odkryłam fitness
-
11:07
Izabela Kudła - Mistrzyni Europy Fitness , poleca aktywną regeneracje po pracy
-
11:01
Andrzej Madej " Oda do...sylwestrowej radości"
-
22:30
Wychowała pokolenia pianistów. Kim była Irena Rolanowska?
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze