„Kebab i Horoskop”
Reż. Grzegorz Jaroszuk
Prod. Polska 2014
„Kebab i Horoskop” w dużej mierze wynika z tamtej opowieści. Tym razem snuta przez Jaroszuka historia toczy się w bankrutującym sklepie z dywanami. Właśnie trafia do niego dwóch speców od marketingu, którzy zobowiązują się zdecydowanie poprawić jego notowania na rynku. Jeden z nich nosi ksywę „Kebab” (od miejsca swej poprzedniej pracy, z której właśnie wyleciał), drugi do niedawna pisywał – bez specjalnego powodzenia – horoskopy w lokalnej gazecie.
Trafiają zatem ci dwaj, solidnie doświadczeni życiowo i zawodowo młodzieńcy (Bartłomiej Topa i Piotr Żurawski) do sklepu z dywanami, których nikt nie kupuje, co więcej – nikt nawet tu nie przychodzi, by przeprowadzić marketingową rewolucję. Oczywiście, reformy trzeba zacząć od „czynnika ludzkiego”, czyli personelu sklepu, wytrącić go z zawodowej inercji i letargu, w którym od dawna tkwi. Po prostu, szef (Andrzej Zieliński) i jego załoga (Barbara Kurzaj, Justyna Wasilewska, Tomasz Schuchardt, Janusz Michałowski) muszą „naprawdę wziąć sprawy w swoje ręce”…
„Określenie gatunku w przypadku Kebaba i Horoskopu nie jest takie proste. To nie jest film stricte komediowy, a przynajmniej nie w klasycznym rozumieniu tego słowa. Dla mnie ważną kategorią jest tu pojęcie absurdu, które w dużej mierze definiuje to, co widzimy na ekranie” – wyznaje Jaroszuk, którego debiutancki film w dużym stopniu odznacza się, moim zdaniem, czeskim poczuciem humoru. „Nawet większą inspiracją od kina była dla mnie czeska literatura. Myślę tu przede wszystkim o twórczości Bohumila Hrabala” – dodaje.
Podczas ubiegłorocznego festiwalu w Gdyni „Kebeb i Horoskop” został uhonorowany Don Kichotem – Nagrodą Polskiej Federacji Dyskusyjnych Klubów Filmowych oraz Nagrodą Sieci Kin Studyjnych i Lokalnych, a na Raindance Film Festival w Londynie – laurem za najlepszy film pełnometrażowy.
Jerzy Armata