Joanna Gałęcka pochodzi z Podlasia. Studiowała na ASP w Krakowie na Wydziałach Grafiki i Malarstwa. Zajmuje się malarstwem, grafiką i rysunkiem. Stworzyła kilka cykli malarskich: „Nad Czerwoną Wodą” – obrazy z Grecji, „Pejzaże Biebrzańskie”, „Bazar w Aszchabadzie” oraz rysunkowo graficznych: „Kraina Felicji”, „In modo barocco”, „Moje zwierzą”, „Teatrzyk metafizyczny F.” i inne.

Prace prezentowała na licznych wystawach indywidualnych: w Krakowie, Aszchabadzie, Warszawie, Białymstoku, Sandomierzu, Kijowie, Tarnobrzegu, Grodnie i innych.
Brała również udział w wystawach zbiorowych w kraju i za granicą.
Otrzymała Stypendium Fundacji im. T. Kulisiewicza i Fundacji im. Jana Pawła II oraz kilka nagród za swoją twórczość , między innymi nagrody i wyróżnienia w konkursach „Najlepsza Grafika Miesiąca” i „Mały Format” oraz nagrodę Firmy „Bilans” na „Salonie 100-lecia ZPAP”.


źródło: galeria Rękawka


O swoich grafikach mówi : Drzeworyt jest jedną z dziedzin, którymi się zajmuję obok malarstwa i rysunku. Jest to technika wymagająca. Oszczędnymi środkami w czerni i bieli trzeba określić wszechświat. Stworzyć wszystko od początku. Opowiedzieć to w skrócie, symbolu, znaku. W tym też trzeba ustawić kolor i światło. Zawrzeć własną opowieść. Zamiłowanie do drzeworytu sprawia, że pomimo wszystkich trudności ( w tym też trudu cięcia i ręcznego odbijania nieraz sporych desek ) jest to technika, która towarzyszy mi od studiów do dziś. Powstawały prace zwarte, syntetyczne, ale też rozbite delikatnym , drobno ciętym światłem: na piasku, deseniach tkanin czy zwierząt. Czasem linie jak błyskawice wyznaczały postacie w mroku, rozświetlały oblicza, innym razem rysunek wyłaniał się z jasności. Niektóre są zapisem scen, widoków zobaczonych, inne to próby stworzenia obrazów tęsknot, tajemnic, wyobrażeń. Obecna wystawa łączy różne cykle. Są tu motywy orientalne – z bazaru w Aszchabadzie, portrety kapryśnej Muzy, róże-zaznaczone jedynie światłem przechodzącym przez płatki, wymyślone symboliczne spotkania z fantastycznymi zwierzętami.

Wystawa potrwa do 4. marca.

(Wojciech Musiał)