Jak poinformowała spółka w środę, do stolicy Bułgarii zostanie dostarczonych 50 "bransoletek życia". Otrzyma je tamtejsza Rejonowa Inspekcja Zdrowia, która następnie przekaże urządzenia osobom przebywającym na kwarantannie domowej w związku z ryzykiem zakażenia SARS-CoV-2.
„Comarch zapewni również dostęp do platformy telemedycznej e-Care oraz wsparcie techniczne urzędnikom sofijskiego sanepidu” - dodano w komunikacie.
Projekt jest realizowany we współpracy z bułgarską firmą Inter Business’91 Ltd., która specjalizuje się w świadczeniu usług telemedycznych na tamtejszym rynku. Pilotaż tego przedsięwzięcia potrwa trzy miesiące.
Tzw. bransoletka życia Comarch wyposażona jest w przycisk SOS, stale monitoruje stan zdrowia użytkowników oraz posiada moduł GPS, co pozwala zlokalizować podopiecznego. Ta właśnie funkcjonalność będzie wykorzystywana przez Rejonową Inspekcję Zdrowia w Sofii, zapewniając informację, czy osoba poddana kwarantannie jest w domu.
Jak ocenił Krzysztof Białek, menedżer ds. rozwoju biznesu IoT w krakowskiej firmie, w trudnym czasie pandemii telemedycyna stanowi już nie tylko alternatywę, ale także w wielu przypadkach główny sposób świadczenia opieki medycznej.
„Warto więc implementować rozwiązania, które pozwolą wykonywać te świadczenia zdalnie, ale także dadzą możliwość monitorowania osób objętych kwarantanną w trakcie pandemii koronawirusa” - dodał.
Dzięki wykorzystaniu karty SIM, urządzenie umożliwia także nawiązywanie połączeń głosowych, co pozwala osobie noszącej bransoletkę nawiązać szybki kontakt z pracownikami służb, którzy na podstawie przekazanych informacji będą mogli udzielić zdalnej pomocy lub wezwać lokalne służby ratunkowe.
Według producenta możliwość wykonywania połączeń głosowych zmniejsza również częstotliwość odwiedzin przez służby w celu sprawdzenia, czy osoby poddane kwarantannie są w domach i czy stosują się do zaleceń służb. To z kolei redukuje ryzyko zarażenia funkcjonariuszy w wyniku ich bezpośredniego kontaktu z tymi osobami.
Bransoletki życia produkowane przez Comarch wykorzystywane są w projekcie Małopolski Tele-Anioł, w ramach którego mieszkające w woj. małopolskim osoby niesamodzielne z powodu złego stanu zdrowia, niepełnosprawności lub podeszłego wieku znajdą się pod zdalną opieką.
Według władz województwa jest to największy taki projekt w Polsce. Uczestniczą w nim 94 małopolskie gminy, w których pod opieką znajduje się blisko 10 tys. mieszkańców. W zeszłym roku kolejnych 31 gmin i sześć powiatów podpisało listy intencyjne o dołączeniu do programu.
Całkowity koszt projektu wynosi ponad 38 mln zł, z czego blisko 32,5 mln zł stanowią fundusze unijne z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego na lata 2014-2020.
PAP/bp