Jak podała w środę śląsko-dąbrowska Solidarność, środowa demonstracja to reakcja na brak odpowiedzi zarządu firmy na stanowisko, przyjęte przez centrale związkowe 8 lipca. Związkowcy wezwali wówczas do rezygnacji z planów wyłączenia części surowcowej krakowskiego zakładu. Wskazywali, że w związku z przyjęciem przez rząd projektu ustawy o systemie rekompensat dla przemysłu energochłonnego, warunki zewnętrzne funkcjonowania huty uległy poprawie. W ocenie związków, zakłady należące do ArcelorMittal Poland mają być głównym beneficjentem rządowego wsparcia.
W przyjętym w lipcu stanowisku liderzy central związkowych podkreślili również, że pracodawca nie przedstawił stronie społecznej szczegółowych informacji dotyczących tego, jak długo potrwa przerwa produkcyjna oraz co czasowe wygaszenie wielkiego pieca i stalowni oznacza dla pracowników krakowskiego zakładu. Związkowcy zapowiedzieli, że jeżeli w ciągu dwóch tygodni nie otrzymają satysfakcjonującej pracowników odpowiedzi na przesłane stanowisko, "będą zmuszeni do podjęcia bardziej radykalnych rozwiązań w obronie miejsc pracy".
Na początku maja ArcelorMittal Poland ogłosił, że od września planuje tymczasowo wstrzymać pracę części surowcowej w krakowskiej hucie, czyli wielkiego pieca oraz stalowni. Jak zapowiedział wówczas prezes spółki Geert Verbeeck, zamknięcie potrwa "miesiące lub kwartały". Zapewnił, że spółka nie zamierza zwalniać około 1,2 tys. pracowników zatrudnionych w części surowcowej – zostaną przesunięci do części przetwórczej (walcowni), innych zakładów koncernu lub do prac, które wykonują firmy zewnętrzne. Część załogi ma otrzymywać obniżone pensje, tzw. postojowe.
Przedstawiciele koncernu odnieśli się do związkowego stanowiska 9 lipca. W informacji przesłanej PAP rzeczniczka ArcelorMittal Poland Sylwia Winiarek napisała m.in. że ograniczanie przez firmę mocy produkcyjnych w Polsce będzie działaniem tymczasowym. "Mamy nadzieję, że warunki rynkowe ulegną poprawie w kolejnych miesiącach i że przywrócona zostanie równowaga pomiędzy podażą i popytem oraz równe warunki konkurowania" - podał koncern.
Według przedstawicieli spółki, przemysł stalowy boryka się z wieloma trudnościami o charakterze globalnym, regionalnym i lokalnym - mamy do czynienia ze spowolnieniem w światowym handlu, które mocno odbija się na sektorze stalowym w Europie. Według Euroferu (Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Stali) globalna nadwyżka mocy produkcyjnych w hutnictwie wynosi obecnie 425 mln ton.
"Procedowane obecnie rekompensaty dla przemysłu energochłonnego, które w swoim stanowisku przywołują związki zawodowe, będą oczywiście wsparciem dla naszej branży, ale to działanie lokalne, a naszemu sektorowi potrzeba rozwiązań na szczeblu europejskim. Dotyczy to szczególnie wzmocnienia środków ochrony rynku przed nieuczciwym importem z krajów trzecich oraz europejskiego systemu handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla" - skomentowała Sylwia Winiarek.
W ocenie przedstawicieli koncernu, od maja warunki funkcjonowania branży hutniczej jeszcze się pogorszyły. "Cena rudy żelaza wzrosła o 30 dolarów za tonę, a 1 lipca Unia Europejska zwiększyła kontyngenty na import wyrobów stalowych o kolejne 5 proc., co oznacza ich wzrost o 10 proc. w ciągu zaledwie sześciu miesięcy. Ostatnie informacje płynące z innych hut - nie tylko polskich, ale i słowackich - dowodzą, że obecna sytuacja europejskiego hutnictwa jest niezmiernie trudna" - podał 9 lipca ArcelorMittal Poland.
"Niezmiennie deklarujemy, że dołożymy wszelkich starań, aby na czas postoju zapewnić zajęcie naszym pracownikom. Z tego względu zawiesiliśmy rekrutację zewnętrzną. Kończymy już analizę dostępnych miejsc pracy. Analizujemy też profile zawodowe naszych pracowników i dobieramy odpowiednich kandydatów do konkretnych stanowisk. Po raz kolejny podkreślamy, że ograniczanie przez nas mocy produkcyjnych w Polsce będzie działaniem tymczasowym. Mamy nadzieję, że warunki rynkowe ulegną poprawie w kolejnych miesiącach, i że przywrócona zostanie równowaga pomiędzy podażą i popytem oraz równe warunki konkurowania" - podsumowali przedstawiciele hutniczego koncernu.
ArcelorMittal Poland jest największym producentem stali w Polsce. Firma skupia ok. 70 proc. potencjału produkcyjnego polskiego przemysłu hutniczego; w jej skład wchodzi pięć hut - w Krakowie, Dąbrowie Górniczej, Sosnowcu, Świętochłowicach i Chorzowie. Do koncernu należą także Zakłady Koksownicze Zdzieszowice, będące największym producentem koksu w Europie. AMP zatrudnia ok. 11 tys. osób, a wraz ze spółkami zależnymi ponad 13 tys. Należy do globalnego koncernu ArcelorMittal - największego na świecie producenta stali.
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.
Zastrzegamy sobie prawo publikacji wybranych opinii.
(PAP/ko)