Stuhr urodził się w Krakowie 18 kwietnia 1947 r. Całe życie związany był z tym miastem. Tu studiował polonistykę na Uniwersytecie Jagiellońskim i aktorstwo w Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie. Był też profesorem i rektorem krakowskiej PWST.
Stworzył wiele wybitnych kreacji teatralnych i filmowych w kraju i za granicą. W Starym Teatrze grał w spektaklach reżyserowanych m.in. przez Andrzeja Wajdę, Konrada Swinarskiego, Jerzego Jarockiego, Jerzego Grzegorzewskiego. Stworzył mnóstwo niezapomnianych kreacji filmowych m.in. w "Wodzireju" Feliksa Falka, "Bez znieczulenia" Andrzeja Wajdy, "Seksmisji" Juliusza Machulskiego oraz w filmach Krzysztofa Kieślowskiego.
Sam także reżyserował w teatrze i na dużym ekranie. Nakręcił "Spis cudzołożnic" według prozy Jerzego Pilcha, "Duże zwierzę" na podstawie dawnego niezrealizowanego scenariusza Kieślowskiego, oraz według własnych scenariuszy "Historie miłosne", "Tydzień z życia mężczyzny", "Pogodę na jutro", "Korowód" i "Obywatela". Dzieci utożsamiają go z postacią z filmu ”Shrek”, w którym dubbingował Osła - sympatycznego przyjaciela zielonego ogra.
Jego zasługi artystyczne zostały docenione licznymi nagrodami, m.in. Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski i Odznaką „Honoris Gratia”.
Jerzy Stuhr od lat był jednym z najbardziej rozpoznawalnych głosów występujących na antenie Radia Kraków. Grał w teatrze radiowym, słuchowiskach, czytał powieści.
Jest laureatem nagrody im. Romany Bobrowskiej.
Wiele razy był także gościem audycji Radia Kraków:
Krzysztof Głuchowski: Aktor wyprzedzający swoją epokę
- O Jerzym Stuhrze możemy już niestety mówić w czasie przeszłym - "był". Ale my w teatrze trochę inaczej się wyrażamy. Dla nas takie osobowości, tacy wielcy aktorzy po prostu są. Oni tu zostają. W przypadku takich oryginałów jak Jerzy Stuhr w Krakowie to jest tak, jakby ktoś zburzył jakiś ważny budynek - mówi Krzysztof Głuchowski, dyrektor Teatru imienia Juliusza Słowackiego w Krakowie i przez lata agent artysty.
Tomasz Schimscheiner: Zawsze ze sceny schodził mokry, oddawał z siebie wszystko
- Tu nie trzeba pytań, to nadal do mnie nie dociera. Trzeba się chyba podzielić jakąś smutną refleksją. A może nie taką smutną? Jego wielką siłą było poczucie humoru, dystans, niezwykła inteligencja? Może należy to zabrać ze sobą i nie przeżywać tego rozstania z nim? Przypomnijmy sobie jego "Seksmisję" i miejsca, gdzie nas potrafił rozbawić - mówi Tomasz Schimscheiner, krakowski aktor teatralny i telewizyjny.
Prof. Jacek Popiel: To strata dla całej polskiej kultury
- To wielka strata nie tylko dla polskiego teatru, to strata dla całej polskiej kultury - tak o śmierci Jerzego Stuhra mówi rektor UJ, prof. Jacek Popiel.
Teatrolog i były rektor krakowskiej szkoły teatralnej przypomina, że pasją Jerzego Stuhra, wielkiego aktora teatralnego i filmowego, była też praca pedagogiczna.
- Wychował setki młodych aktorów. Pogodzenie się z faktem odejścia Jerzego Stuhra to pogodzenie się z odejściem jednego z największych ludzi kultury drugiej połowy XX wieku i pierwszych dwóch dziesięcioleci XXI wieku. Mamy do czynienia nie tylko z wielkim aktorem teatralnym, filmowym i reżyserem, ale z indywidualnością wielkiego pedagoga - podkreśla Popiel.