Ciruta zainspirowały ogrody znanych krakowian, jego wizja powstaje na ścianie kamienicy przy ul. Lea 15, będzie mieć 15 merów długości i trzy szerokości.To wyjątkowy miejski zielnik.

To nie są przypadkowe rośliny, chciałem nawiązać do upraw na Krowodrzy i tego, co rosło kiedyś w Ogrodzie Łobzów. Pojawią się więc rośliny mniej oczywiste – mięta, podagrycznik pospolity, pokrzywa

- mówi autor muralu.

Prace Olafa Ciruta możemy znaleźć w wielu miejscach w Krakowie – na rondzie Mogilskim, w krakowskiej podstawówce nr 34 (powstał w czasie pandemicznej kwarantanny) czy w Domu Esterki przy ul. Krakowskiej.

Justyna Kozubska-Malec, właścicielka kamienicy [autorka bloga o Krowodrzy Dzielnicowiec.pl] i pomysłodawczyni muralu, wyjaśnia, że idea zrodziła się z jeszcze jednego powodu:

Dziadek wspominał, że był tu kiedyś wielki ogród różany z pięknymi alejkami, który zniszczono na początku wojny. Niestety nie zachowały się żadne zdjęcia, mamy tylko wspomnienia dziadka.