Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało w tej sprawie pracownika spółki. Chodzi o przetarg z 2018 roku, który miał być przeprowadzony na korzyść firmy,która dostarczała sprzęt do przedsiębiorstwa. Chodzi o sumę ponad 800 tysięcy złotych.
"Są oni podejrzani o ustawienie w 2018 roku przetargów na korzyść spółki, która dostarczyła do MPWiK w Krakowie oraz PWiK w Przemyślu zestaw do inspekcji rur i kanałów oraz samochód specjalistyczny do czyszczenia kanałów" - wyjaśnia CBA.
Biuro przypomina, że są to kolejne zatrzymania w prowadzonym śledztwie związanym z ujawnionymi przestępstwami o charakterze korupcyjnym, w którym w lipcu 2019 roku zarzuty przedstawiono m.in. dyrektorowi jednej z warszawskich spółek miejskich.
Podejrzani usłyszeli zarzuty. Prokurator zastosował wobec nich wolnościowe środki zapobiegawcze.
W przypadku pracownika z Krakowa, śledztwo było prowadzone od czerwca ubiegłego roku. Pracownik krakowskich wodociągów usłyszał zarzut tzw. zmowy przetargowej i działania na niekorzyść spółki - nie są to zarzuty korupcyjne - mówi Aleksandra Skrzyniarz z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która zajmuje się tą sprawą.
Mimo postawionych zarzutów i zatrzymania pracownika, miejska spółka nie podejmuje na razie żadnych kroków i nadal pełni on swoje obowiązki.
Pracownikowi krakowskich wodociągów za działanie na niekorzyść spółki i zmowę przetargową grozi do trzech lat więzienia.
Miejskie Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji S.A. w Krakowie wyjaśnia, że prowadzone przez spółkę postępowania przetargowe - zarówno w przeszłości, jak i aktualnie - prowadzone są zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa - podano w środowym komunikacie.
Oświadczenie zamieszczone na stronie internetowej spółki jest reakcją na środowy komunikat CBA, która poinformowała, że jej warszawska delegatura wspólnie z tamtejszą prokuraturą okręgową zatrzymała dwie osoby podejrzane o ustawianie przetargów.
Zatrzymani to zastępca kierownika sieci kanałowej ds. eksploatacji w MPWiK w Krakowie oraz były kierownik Działu TSU w PWiK Przemyśl. Usłyszeli oni zarzuty, a prokurator zastosował wobec nich wolnościowe środki zapobiegawcze. Jak ustaliła PAP, sprawa łączy się z ubiegłorocznym zatrzymaniem jednego z dyrektorów w stołecznym MPWiK.
Krakowska spółka odniosła się do tej sprawy zapewniając, że przetargi były i są przeprowadzane w sposób uczciwy.
"Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji S.A. w Krakowie wyjaśnia, że prowadzone przez Spółkę postępowania przetargowe – zarówno w przeszłości, jak i aktualnie – prowadzone są zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, czego potwierdzeniem są pozytywne wyniki wielokrotnych kontroli prawidłowości udzielania zamówień" - napisano w komunikacie.
Jak zapewniono, weryfikacje te realizowane były m.in. przez pracowników Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Najwyższej Izby Kontroli.
Podkreślono, że postępowanie, w ramach którego prowadzone jest śledztwo, dotyczy "dostawy specjalistycznego samochodu pogotowia kanalizacyjnego wraz z wyposażeniem", a wszczęte ono zostało 28 maja 2018 r. "Należy podkreślić, że osoba, której obecnie postawiono zarzuty nie była członkiem komisji przetargowej w rozpatrywanym postępowaniu" - wskazano.
Przypomniano, że pracownikowi zarzuty postawione zostały w poniedziałek, po wcześniejszym doprowadzeniu do siedziby stołecznej prokuratury; we wtorek z kolei "pracownik stawił się w miejscu pracy i podjął wykonywanie obowiązków służbowych".
"Równocześnie trzeba podkreślić, że w toku całego postępowania o udzielenie zamówienia nie wpłynęły żadne informacje o nieprawidłowościach" - zapewniono.
Napisano, że wyniki z przeprowadzonego przetargu zostały opublikowane na stronie internetowej spółki 26 czerwca 2018 r. i "nie były kwestionowane", a także "nie wniesiono sprzeciwu do rozstrzygnięcia".
"Zamówienie to udzielone było celem wykonywania działalności w sektorze wodno-kanalizacyjnym określonej w ustawie z dnia 24 stycznia 2004 r. prawo zamówień publicznych (Dz.U. tj. 2019 poz. 1843 z zm.) art. 132 ust. 1 pkt 4 oraz ust. 2 ustawy, to jest: tworzenia sieci przeznaczonych do świadczenia publicznych usług związanych z produkcją lub dystrybucją wody pitnej lub dostarczania wody pitnej do takich sieci lub kierowania takimi sieciami, względnie związane jest z kanalizacją i oczyszczaniem ścieków lub działalnością związaną z pozyskiwaniem wody pitnej" - czytamy.
W związku z czym - jak podkreślono - "mówienie o działaniach korupcyjnych oraz ustawianiu przetargów jest całkowicie nieuprawnione". "Takie stwierdzenie możliwe byłoby tylko i wyłącznie po wydaniu prawomocnego wyroku skazującego" - oceniono.
Ponadto zapewniono, że w spółce "prowadzona jest systematyczna kontrola prawidłowości realizacji polityki zamówień", a od początku 2018 r. do września br. "instytucje nadzorujące wydatkowanie środków publicznych" przeprowadziło szereg takich działań.
"Żadna z przeprowadzonych kontroli nie wykazała nieprawidłowości w postępowaniach o udzielnie zamówienia publicznego" - dodano i zapewniono, że zarząd Miejskiego Przedsiębiorstwa "współpracuje z organami prowadzącymi śledztwo w celu jak najszybszego i pełnego wyjaśnienia sprawy"
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze.
PAP/T. Bździkot/ko