Cały zarząd stowarzyszenia Wiosna reprezentowanego przez Joannę Sadzik został wykreślony z Krajowego Rejestru Sądowego. Jak się dowiedział reporter Radia Kraków - postanowienie zostało wydane pod koniec ubiegłego tygodnia na wniosek księdza Grzegorza Babiarza, który ciągle czuje się prezesem Stowarzyszenia. Pracownicy Stowarzyszenia Wiosna we wtorek dowiedzieli się o decyzji sądu rejonowego w Krakowie. Prawnicy stowarzyszenia już przygotowują odwołanie.
"To dla nas niekomfortowa sytuacja, ale będziemy się odwoływać i wyjaśniać. To, co dla jest najważniejsze - cały czas skupiamy się na pracy społecznej, chcemy by Paczka się odbyła, Akademia działała - to nasze priorytety. Kwestie prawne toczą się swoim torem, uzupełniamy dokumenty i będziemy odpowiadać na ewentualne decyzje - mówi Radiu Kraków Konrad Kruczkowski z Wiosny.
Przypomnijmy, od połowy ubiegłego miesiąca nie wiadomo, kto jest prawnie prezesem stowarzyszenia Wiosna z siedzibą w Krakowie. Ksiądz Grzegorz Babiarz został przez walne zgromadzenie powołany czwartego lutego na prezesa w miejsce Joanny Sadzik, a 11 lutego Wiosna poinformowała, że Babiarz został odwołany, a Sadzik przywrócona na stanowisko. Zdaniem księdza Babiarza działania z 11 lutego były bezprawne. Jego prawnicy 25 lutego złożyli w Sądzie Rejonowym w Krakowie wniosek o dokonanie wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego.
Babiarz, powołując się na opinie prawne, ocenił w lutym, że działania "rzekomego zarządu z Joanną Sadzik na czele, rzekomo powołanego dnia 11 lutego, są niezgodne z prawem i wprowadzają chaos prawno-organizacyjny". Działania "rzekomego" zarządu uderzają też, według niego, w wiarygodność tak cenionej organizacji jak Wiosna.
"Moją intencją jest przywrócenie ładu prawnego w stowarzyszeniu, ponieważ jest on podstawą funkcjonowania każdej instytucji. Sąd rozpatrzy ten wniosek, przesądzając tym samym o rzeczywistym stanie prawnym" – napisał w lutowym oświadczeniu dla PAP ks. Babiarz.
Także w lutym wniosek o wpis do KRS złożyło stowarzyszenie Wiosna, zarządzane przez Joannę Sadzik i wiceprezesów Annę Wilczyńską, Dominikę Langer-Gniłkę, Jakuba Marczyńskiego.
Joanna Sadzik w lutowym komunikacie dla PAP zaznaczyła: "Nie chcemy marnować więcej czasu na konflikty i oskarżenia. Musimy zająć się pracą i planowaniem działań na najbliższy rok. Zarząd jest głęboko przekonany o tym, że podejmowane decyzje są zgodne z przepisami prawa i Statutem Stowarzyszenia". Wyraziła też przekonanie, że zarząd Wiosny podejmuje decyzje zgodnie z prawem.
(Marcin Friedrich, PAP/ew)