- Mówimy o osobach, które przyjechały tym pojazdem. Materiał zostanie przekazany do prokuratury celem oceny prawno-karnej, żeby podjąć decyzję co do dalszego toku postępowania. Czynności są prowadzone pod kątem artykułu 160 kodeksu karnego. On mówi o narażeniu człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - mówi Piotr Szpiech z krakowskiej policji.
Załodze karetki grożą nawet trzy lata więzienia. Na razie śledczy nie zamierzają podejmować żadnych czynności wobec mężczyzny, który wybił szybę w karetce. Syn pacjenta działał bowiem w stanie wyższej konieczności.