Jak informuje prokuratura - poszkodowana jest w szpitalu. Jej stan określany jest jako ciężki, ale nie zagrażający jej życiu. Z ustaleń śledczych wynika, że podczas kłótni mężczyzna zadał jej 27 ciosów nożem.
- Głównie w okolicy głowy, szyi i po lewej stronie ciała. Ma uszkodzony lewy płat tarczycy, ranę lewego oka oraz rany po lewej stronie szyi, na karku i na lewym ramieniu - mówi prokurator Oliwia Bożek-Michalec z prokuratury okręgowej w Krakowie.
Poszkodowana zdołała uciec z mieszkania. Zakrwawioną kobietę znaleziono na klatce schodowej bloku. Policja, która zjawiła się na miejscu, w mieszkaniu pary znalazła poranionego sprawcę, który próbował się okaleczyć. W chwili zatrzymania miał rany cięte na rękach.