Kobieta uniknęłą poważniejszych obrażeń, ponieważ pozostali kupujący natychmiast obezwładnili napastnika i zadzwonili po pogotowie. Motyw ataku 46-latka nie jest jasny. Nie znał kobiety, którą dźgnął. Śledczy sprawdzą, czy jest poczytalny.



(Karol Surówka/ko)