"Bilety jednorazowe są dwu- lub sześciogodzinne. W tym okresie, w zależności czy kupi się bilet za 3 złote czy za 5,60 zł, będzie można korzystać z komunikacji miejskiej" - podkreśla w rozmowie z Radiem Kraków wicemarszałek województwa małopolskiego Jacek Krupa. Na trasie będą także obowiązywać bilety wyłącznie kolejowe.

Bilet z portu lotniczego do dworca kolejowego Kraków Główny będzie kosztował 8 zł. Jeśli klient lotniska będzie chciał pojechać dalej, to wysiadając w Bieżanowie zapłaci 10 zł, a za podróż do Wieliczki - 11 zł.

Mieszkańcy Krakowa, którzy będą chcieli korzystać z kolei, ale nie wyjeżdżać poza granice miasta, czyli dojechać nie do lotniska, a najdalej do przystanku Olszanica, zapłacą jeszcze mniej. Będą to nowe bilety jednorazowe, zintegrowane z komunikacją miejską. Do wyboru będzie bilet 2-godzinny za 3 złote i 6 godzinny za 5 zł. 60 gr. Z takim biletem będzie można dojechać do centrum koleją i przesiąść się na tramwaj.

Bilety miesięczne na całej trasie kolei aglomeracyjnej, czyli od lotniska w Balicach do Wieliczki, będę kosztować 85 zł. Bilet będzie można zintegrować z biletem miesięcznym komunikacji miejskiej w Krakowie. Połączenie dwóch biletów oznacza nieco niższą cenę za komunikację miejską.

Miasto i władze województwa liczą, że kolej do Balic okaże się strzałem w dziesiątkę. Czas przejazdu z lotniska na dworzec ma wynosić 18 minut. Szacuje się, że w pierwszym roku działania linii skorzysta z niej co czwarty klient portu lotniczego, czyli około milion pasażerów.

Linia kolejowa do Balic miała zostać uruchomiona 1 września, ale wykonawca remontu nie wyrobił się z pracami. PLK zapewnia jednak, że drugiego opóźnienia już nie będzie. Do 15 września uda się wykonać wszystkie testy i odbiory.Linia Kraków - Balice mierzy 12 kilometrów. Będzie to najszybsze połączenie centrum Krakowa z lotniskiem. Przebudowa tej trasy kosztowała 200 mln złotych. 

 

(Teresa Gut/ew)

Obserwuj autorkę na Twitterze: