Studenci skarżą się na wzrost cen, który nastąpił w ostatnich miesiącach. Najtrudniej jest na rynku nieruchomości.
800 zł mnie kosztuje wynajem pokoju, ale ludzie płacą nawet kilkaset złotych więcej. Do tego dochodzą rachunki, czyli czynsz i media, poza tym wiadomo, że jedzenie też dość dużo kosztuje, ale to wydatek, który obowiązuje wszystkich nie tylko studentów
- tłumaczą studenci. Młodzi ludzie coraz rzadziej decydują się na wynajem kawalerki, która w ostatnim czasie stała się luksusem. Za wynajem pokoju z kuchnią trzeba zapłacić około 2 tysięcy złotych.
Jeśli chodzi o najbardziej rozchwytywany typ mieszkań to są to dwa osobne pokoje plus osobna kuchnia
- mówi Krystian Lesiak doradca do spraw nieruchomości. Jednak nawet w przypadku wynajmu pokoju student musi się liczyć z kosztem blisko tysiąca złotych.
Ten trend potwierdza wiceprezes Warszawskiego Instytutu Bankowości Michał Polak, który mówi, że koszty życia studenta w ostatnich 5 latach wzrosły dwukrotnie.
Wydatki, jakie muszą ponieść polscy żacy w skali miesiąca, wzrosły o ponad 100%. w 2018 roku to było nieco powyżej 1900 zł obecnie ta kwota jest bardzo szybko zbliża się już do kwoty czterech tysięcy złotych
Według badań Instytutu, przez trudną sytuację finansową, prawie połowa studentów rozważa podjęcie pracy. Częściej decydują się też na zaciskanie pasa.
Według analiz koszty życia studentów w najbliższych miesiącach mają pozostać na podobnym poziomie.