Wszyscy poszkodowani trafili do szpitala. Są przytomni, ich życie nie jest zagrożone. Dzieci są w wieku od 8 do 10 lat.
Na miejscu były dwa śmigłowce LPR oraz zespół ratownictwa medycznego. Zadysponowano tam ok. 30 strażaków.
"Przyczyna wybuchu zostanie ustalona przez służby, które pracują na miejscu" - powiedział Hubert Ciepły.
Działania strażaków zostały zakończone.