Kandydaci w wyborach uzupełniających do Senatu spotkali się w Radiu Kraków na debacie wyborczej. To Adam Berkowicz (Komitet Wyborczy Konfederacja Wolność i Niepodległość), Mateusz Małodziński (Komitet Wyborczy dla Krakowa, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość), Monika Piątkowska (Koalicyjny Komitet Wyborczy Koalicji Obywatelskiej) i Ewa Sładek (Komitet Wyborczy Razem). Debatę podzieliliśmy na dwie części.
W pierwszej kandydaci odpowiadali na pytania przygotowane przez redakcję Radia Kraków; w drugiej – zadawali pytania kontrkandydatom.
Głowice jądrowe w Polsce?
Pierwsze pytanie dotyczyło planów rozmieszczenia w Polsce głowic jądrowych w ramach idei Nuclear Sharing, o co zaapelował do USA Andrzej Duda (w rozmowie z „Financial Times”).
Jeżeli to ma być kolejny element, który eskaluje działania wojenne, czy sprowokuje do kolejnych aktów agresji, to jestem przeciw. I myślę, że warto takiego sojusznika, jak Stany Zjednoczone przekonywać, w ramach NATO, że można bronic Polski czy Europy w inny sposób
- przekonywał Adam Berkowicz.
Jakie jest zdanie Mateusza Małodzińskiego?
Powinniśmy wzmacniać swój potencjał obronny, rozwijać armię, inwestować w zbrojenia i wrócić do pomysłu Prawa i Sprawiedliwości, a więc zakupu sprzętu obronnego - 500 wyrzutni HIMARS czy tysiąca sztuk czołgów K2. Pomysł wzmocnienia potencjału obronnego jest warty uwagi, bo trzeba inwestować we wszystko, co zapewni Polsce bezpieczeństwo
- podkreślił Małodziński.
Monika Piątkowska i Ewa Sładek w tej kwestii były zgodne.
Musimy dążyć do osiągnięcia trwałego i sprawiedliwego pokoju, to jest priorytet. Rozmawiając ze wszystkimi partnerami – USA, Unią Europejską i Turcją. Ale te dyskusje nie powinny się toczyć w mediach, tylko w zaciszu gabinetu. Tego typu apele powinny być konstruowane wtedy, kiedy mamy już dogadane szczegóły z partnerami, w tym przypadku ze Stanami Zjednoczonymi. Wszelkie dostępne narzędzia, które zapewnią bezpieczeństwo Polek i Polaków, powinny być przez nas użyte
- mówiła Monika Piątkowska.
Ewa Sładek:
Zdecydowanie musimy wzmacniać polski potencjał obronny. Musimy to robić zarówno w sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi, ale również w ramach sojuszu europejskich. Należałoby postawić w większej mierze, niż jest to do czynienia do tej pory, na bezpieczeństwo cywilne.
Podatek cyfrowy?
Zapytaliśmy kandydatów również o pomysł opodatkowania big techów (największych korporacji technologicznych).
Mateusz Małodziński przekonywał, że jeżeli na stole pojawi się konkretna propozycja, Prawo i Sprawiedliwość będzie gotowe do rozmów. Małodziński przypomniał, że rząd PiS obniżył podatek CIT do 9 procent i korporacje prowadzące działalność w Polsce zaczęły go w końcu płacić. Monika Piątkowska przekonywała, że pomysł wprowadzenia podatku cyfrowego nie jest wymierzony w Stany Zjednoczone ani jakiekolwiek inne państwu (na co wcześniej zwrócił uwagę Małodziński). Piątkowska dodała, że Polska ma prawo nakładać podatki zwłaszcza na największe korporacje.
Ewa Sładek przypomniała, że projekt nałożenia podatku cyfrowego złożony w Sejmie posła Adriana Zandberga; podkreśliła, że takie opodatkowanie jest niezbędne. Zdaniem Adama Berkowicza wprowadzenie podatku cyfrowego w tej chwili, to „kolejny element, który stawia nas w niezręcznej sytuacji” i może być odczytane jako nieprzyjazny gest; przyznał równocześnie, że korporacje „uzyskują krocie, jeżeli chodzi o zyski”.
Armia europejska?
Kandydaci odpowiedzieli na jeszcze jedno pytanie przygotowanie przez redakcje Radia Kraków: czy poprze pani/pan ideę stworzenia wspólnej armii europejskiej, która będzie uzupełnieniem armii narodowych?
Potrzebujemy mocnej armii. Potrzebujemy współpracy całej Unii Europejskiej. Mówimy o dialogu, bo nie chcę powiedzieć konflikcie, ale o trudnym dialogu globalnym, więc musimy łączyć siły. I dlatego skandalem jest głosowanie europosłów PiS i Konfederacji przeciwko Tarczy Wschód
- odpowiedziała Piątkowska.
Ewa Sładek wypowiadała się w podobnym tonie: Polska musi poważnie rozmawiać o poszerzaniu sojuszy obronnościowych w ramach Unii.
Kandydat Konfederacji przekonywał, że inicjatywa powstania europejskiej armii, to projekt, który ma już wiele lat, jego zdaniem „to tylko działania pozorne”. Dodał: „Dbajmy o swoją armię, a nie o armię europejską, która będzie dowodzona poza Polską”.
Mateusz Małodziński tłumaczył, dlaczego europosłowie nie poparli rezolucji w sprawie Tarczy Wschód (poparli za to poprawkę):
Rezolucja zawiera kilka prawnych błędów, ponieważ decyzje, które miałyby zapadać w Unii Europejskiej byłyby podejmowane większością kwalifikowaną, na co się nie zgadzamy, bo to ingeruje w suwerenność państw narodowych. Nie wyznaczono w niej kwoty składki członkowskiej na obronność, więc Polska mogłaby przeznaczać bardzo duże pieniądze na obronność i z zakupionego sprzętu zakupionego pewnie korzystałyby kraje zachodnie.
STC, podatek katastralny, służba zdrowia
W drugiej części naszej debaty to kandydaci zadawali sobie nawzajem pytania.
Ewa Sładek pytała Monikę Piątkowską o podatek katastralny od trzeciego mieszkania i projekt zakładający wprowadzenie dopłat do kredytów. Kandydatka Koalicji Obywatelskiej odpowiedziała, że jest przeciwna wprowadzeniu podatku katastralnego.
Jeżeli chodzi o dopłaty do kredytów, to tak, ale w taki sposób, żeby nie napędzać kasy deweloperom. Program przygotowywany przez ministra Krzysztofa Paszyka zakłada, że dofinansowanie raczej pójdzie na rynek wtórny. Ale trzeba to bardzo głęboko przeanalizować, bo nie chodzi o to, żeby wzmacniać pośredników, ale żeby dotacje szły do osób potrzebujących, głównie do młodych ludzi
tłumaczyła Piątkowska.
Adam Berkowicz również pytał Monikę Piątkowską - chciał wiedzieć, jakie ma zdanie na temat Strefy Czystego Transportu (pytał też o metro – dlaczego tak wolno postępują prace). Kandydatka odpowiedziała:
Dzisiaj STC jest zbyt liberalna, trzeba zmniejszyć obowiązywanie strefy obszarowo i wprowadzić takie regulacje, które nie będą dotykały mieszkańców Krakowa w sposób bezpośredni.
Mateusz Małodziński zwrócił się do Adama Berkowicza:
W programie Konfederacji jest prywatyzacja służby zdrowia, prywatyzacja SOR-ów, prywatyzacja leczenia chorób onkologicznych, nowotworowych. Rozumiem, że zagłosowałby pan za takim projektem, jeżeli taka ustawa miałaby wejść w życie?
Berkowicz odpowiedział:
Gdzie pan znalazł taki punkt w programie Konfederacji znalazł? Bo ja o takim nie wiem i na pewno takiego punktu nie ma. Konfederacja jest za tym, żeby usprawnić służbę zdrowia, bo po latach rządów PiS-u i wcześniej PO, mamy kolejną zapaść.
Pojawiło się również pytanie o głosowanie posłanki Pauliny Matysiak (partia Razem) przeciwko udzieleniu przez Sejm zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła Dariusza Mateckiego:
Czy tylko posłanka Matysiak współpracuje z Prawem i Sprawiedliwością, czy cała partia Razem?
- chciała wiedzieć Monika Piątkowska.
To był karygodny błąd posłanki Matysiak
- odpowiedziała Ewa Sładek.
Kandydatów było więcej
Czas na zgłoszenie kandydatów na senatora upłynął 5 lutego. Do rejestracji przez PKW wymagane było zebranie co najmniej 2 tys. ważnych podpisów poparcia dla kandydata. Udało się to: Adamowi Berkowiczowi z KW Konfederacja Wolność i Niepodległość, Mateuszowi Małodzińskiemu z KW „Dla Krakowa” popieranemu przez PiS, Monice Piątkowskiej z KKW KO i Ewie Sładek z KW Razem.
Start w wyborach publicznie zapowiadali jeszcze były radny miejski i aktywista Łukasz Wantuch, były polityk PO Bogusław Sonik, Gniewomir Rokosz-Kuczyński z Konfederacji Korony Polskiej. Kandydatura Sonika i Wantucha nie została ostatecznie zgłoszona. Rokosz-Kuczyński w ostatnim momencie złożył w Okręgowej Komisji Wyborczej zebrane podpisy, jednak otrzymał odmowę rejestracji z powodu niewystarczającej liczby ważnych podpisów - tych miał 1604. Od decyzji OKW może się odwołać do PKW.
Problemem konieczność podania numeru PESEL?
Łukasz Wantuch ogłosił, że zebrał 1520 ważnych podpisów i odniósł się do takiego wyniku. Podkreślił, że powodem odrzucenia części z nich były błędy formalne, np. w adresie. Ale za główny powód podał obawy ludzi przez podawaniem numeru PESEL.
- Zawsze były z tym problemy, ale teraz była masakra. Swoje zrobiła akcja "Zastrzeż PESEL" i ona "usztywniła" ludzi. Dostałem bardzo dużo wiadomości w stylu: "gdyby nie to...". Prawda jest taka, że albo trzeba mieć duże struktury polityczne w terenie, albo czekać na zmiany w prawie i możliwość podpisywania się przez mObywatela – ocenił Wantuch.
Cztery nazwiska na karcie wyborczej
W wykazie PKW nie ma kandydata tzw. paktu senackiego, a Monika Piątkowska (obecnie nie przynależy do żadnej partii) reprezentuje KO i PSL. Sprzeciwu wobec jej kandydatury nie zgłosiła Lewica. Ale nie poparła jej Polska 2050, która przypomniała, że Piątkowska „z hukiem” opuściła jej szeregi. Kandydatura Piątkowskiej, prezes Izby Zbożowo-Paszowej, związanej niegdyś także z SLD i PSL, była zaskoczeniem dla samych polityków PO w Krakowie, którzy nie kryli rozgoryczenia w rozmowach z dziennikarzami. Piątkowską rekomendował zarząd główny PO.
Były wicewojewoda Mateusz Małodziński startuje z komitetu obywatelskiego KW „Dla Krakowa”, ale z poparciem PiS. Małodziński od 2015 r. jest członkiem PiS. W swoim programie ma stawiać na sprawy ważne dla Krakowa – m.in. finansowanie budowy metra, usprawnienie transportu publicznego. W 2023 r. startował już w wyborach do Senatu w Krakowie, ale przegrał z Bogdanem Klichem (KO).
Ewa Sładek, z zawodu księgowa, z partii Razem przedstawia poszczególne punkty swojego programu na konferencjach prasowych. Dotychczas mówiła m.in. o konieczności przeznaczenia wyższego PKB na szkolnictwo wyższe, o potrzebie zmian w ustawie wiążącej wynagrodzenia pielęgniarek z ich wykształceniem.
Adam Roman Berkowicz z partii Konfederacja Nowa Nadzieja z zawodu jest przedsiębiorcą. Mieszka w Trzcianie w powiecie bocheńskim. Bez powodzenia ubiegał się o mandat europosła w ostatnich wyborach startując z województwa podkarpackiego.
Wybory do Senatu w południowych i zachodnich dzielnicach, a także w Starym Mieście w Krakowie (okręg wyborczy nr 33) odbędą się 16 marca. Mają na celu obsadzenie miejsca w izbie wyższej po rezygnacji senatora Bogdana Klicha, który został chargé d’affaires Ambasady RP w Waszyngtonie.