Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

Wszystko o deklaracjach śmieciowych

  • Kraków
  • date_range Wtorek, 2013.04.23 09:57 ( Edytowany Poniedziałek, 2021.05.31 04:03 )
Deklaracje śmieciowe. Odpowiadamy na pytania słuchaczy

Czy po wejściu w życie nowych zasad znikną popularne dzwony do segregacji odpadów?

Teoretycznie dzwony mogą już nie być potrzebne. W końcu na osiedlach, obok domów i na podwórkach kamienic i tak pojawią się pojemniki do segregacji. Mimo to wiele gmin w Małopolsce nie zrezygnuje z dzwonów i potraktuje je jako dodatkową możliwość dbania o selektywną zbiórkę. Dzwony najczęściej będą przenoszone z ulic w rejon osiedli. Tak ma być między innymi Tarnowie. Podobną decyzje podjęto w takich gminach jak Chrzanów, Trzebinia i Libiąż.

Kraków chciałby likwidacji dzwonów, ale jak tłumaczy zastępca prezydenta miasta Tadeusz Trzmiel, nie jest to możliwe. - Kiedy kilka lat temu podpisywaliśmy umowę na unijne dofinansowanie budowy spalarni śmieci, znalazł się tam zapis o obowiązkowej segregacji. A ponieważ o nowej ustawie śmieciowej wtedy jeszcze nikt nie mówił, musieliśmy wybrać metodę stawiania dzwonów. Teraz nie możemy się z tego wycofać. Mało tego, umowa zobowiązuje nas do kupienia kolejnych czterystu zestawów dzwonów. Ale najprawdopodobniej zamiast tego kupimy zwykłe pojemniki do segregacji, które przekażemy spółdzielnią mieszkaniowym. Już istniejące dzwony przeniesiemy zaś w rejon blokowisk.

Są jednak gminy, które z dzwonów zrezygnują. W podkrakowskich Myślenicach takie pojemniki znikną.


W jaki sposób samorządy będą sprawdzały, czy śmieciowe deklaracje są wypełnione uczciwie?


W pierwszej kolejności będą to sprawdzali pracownicy firm odbierających śmieci. Jeśli zauważą, że śmieci w domu czy bloku nie są segregowane, albo że jest ich za dużo (co może świadczyć, że mieszka tam więcej osób, niż to zostało zadeklarowane), zgłoszą ten fakt urzędnikom. Ci wówczas mogą wybrać się do właściciela z kontrolą. Na takiej samej zasadzie, jak w przypadku kontroli palenia śmieci w piecach. Jeśli podejrzenia się potwierdzą, właściciel będzie musiał płacić więcej za odbiór odpadów.

Co się stanie, jeśli ktoś nie złoży deklaracji w terminie?
Jeśli ktoś się spóźni, zapomni, albo zlekceważy ten obowiązek, gmina najpierw przyśle ponaglenie. W większości przypadków właściciel będzie miał wtedy 7 dni na złożenie deklaracji. Jeśli tego nie zrobi, urzędnicy sami narzucą mu wysokość opłaty. W większości gmin będzie to opłata taka, jak za śmieci niesegregowane. Bo urzędnicy mogą wyjść z założenia, że jeżeli ktoś nie zadeklarowal, segregacji, to znaczy, że nie zamierza segregować. Aby uniknąć komplikacji, lepiej złożyć deklarację w terminie. Niektóre gminy w Małopolsce, na przykład Tarnów czy Oświęcim, zakończyły już przyjmowanie deklaracji. Urzędnicy obecnie kontaktują się z tymi, którzy nie dotrzymali terminu. Są też takie gminy, które jeszcze nie zaczęły zbierać deklaracji, na przykład podkrakowskie Myślenice. Tam urzędnicy czekają na rozstrzygnięcie przetargu na wybór firmy, odbierającej śmieci.

Czy mieszkańcy wynajętych domów i mieszkań (np. studenci) muszą składać deklarację?
Mieszkańcy wynajętych domów są w tej szczęśliwej sytuacji, że nie muszą się deklaracjami przejmować. Bo obowiązek ich wypełniania należy do... właścicieli. Najemcy powinni jedynie określić, czy będą segregowali odpady, bo od tego zależy wysokość opłaty. Płaci również właściciel i to on będzie musiał dogadać się z lokatorem co do sposobu przekazywania pieniędzy.
Jeszcze inaczej jest w przypadku mieszkań w blokach. Tu deklaracje wypełniają spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe, które muszą się skontaktować z właścicielem. Najczęściej przynoszą mu druk, w którym należy zaznaczyć, ile osób jest w mieszkaniu i czy będą segregowały śmieci. Te informacje właściciel będzie musiał również uzyskać od swoich lokatorów

Co jeśli ktoś jest właścicielem domu, w którym nikt na co dzień nie mieszka, a który jest wykorzystywany tylko do weekendowych i wakacyjnych wyjazdów? Czy trzeba wtedy składać deklarację?
Deklaracje dotyczą tylko tych budynków, w których powstają śmieci. - Właściciel musi sobie sam odpowiedzieć na pytanie czy produkuje w tym domu odpady czy nie - mówi Krystyna Paluchowska z Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania. Bo jeśli produkuje, to coś musi z nimi zrobić. Jeśli zabiera je z sobą i wyrzuca w miejscu stałego zamieszkania - deklaracji nie musi wypełniać. Jeśli zaś chce, aby z domu letniskowego ktoś je odbierał - deklaracja będzie potrzebna, a za wywóz będzie trzeba płacić.

Przedłużone terminy składania deklaracji śmieciowej - czytaj więcej

Jak wypełnić część deklaracji oznaczoną literą G, w której jest mowa o usługach dodatkowych?
Wypełnianie tej części nie jest obowiązkowe. Wszystko zależy od tego, czy właściciel domu będzie miał własny pojemnik na śmieci, czy też będzie go chciał wynająć od MPO.
- Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku gminach mówi, że to właściciel jest zobowiązany do wyposażenia nieruchomości w pojemniki na śmieci - mówi Marcin Chełkowski z firmy, która współtworzyła nowe zasady śmieciowe w Krakowie.
Pojemnik można sobie kupić samemu w sklepie. Wcześniej trzeba jednak zajrzeć do regulaminu utrzymania czystości i porządku w gminie miejskiej Kraków (na stronie nowezasady.pl), bo tam jest napisane, jak takie pojemniki powinny wyglądać. W każdym domu potrzebny jest jeszcze żółty worek na na odpady do segregowania. Gmina takie worki dostarcza bezpłatnie.
Jeśli ktoś pojemnika nie chce kupować, może go wynająć. I wtedy musi wypełnić część G. Koszt jednego pojemnika to 1,23 zł miesięcznie. Oprócz tego można zamówić jeszcze mycie i wystawianie pojemnika przed dom, kiedy będzie jechała śmieciarka. To też nie jest obowiązkowe, bo obie te rzeczy można robić samemu.

Skąd wiadomo, jak duże pojemniki trzeba kupić lub wynająć?
Najprościej kupić lub zamówić tyle pojemników, ile się ma obecnie. Można też posłużyć się danymi statystycznymi. Wynika z nich, że każdy krakowianin produkuje średnio 40 litrów odpadów tygodniowo (w domach jednorodzinnych śmieci będą odbierane raz na dwa tygodnie, a żółte worki raz w miesiącu)

Jak gmina sprawdzi, czy rzeczywiście śmieci są segregowane?
Będzie to robiła z pomocą firmy odbierającej śmieci. Jeśli pracownicy zobaczą, że śmieci w kubłach nie są posegregowane, zgłoszą to władzom gminy. Wtedy urzędnicy przeprowadzą kontrolę. Jeśli się okaże, że w domu rzeczywiście śmieci nie są segregowane, zostanie nałożona wyższa opłata. Największy kłopot będzie w blokach. Bo jeśli część mieszkańców nie będzie segregowała, konsekwencje poniosą wszyscy.

Czy powinno się myć odpady przeznaczone do segregacji?
MPO oraz eksperci od segregacji mówią, że nie jest to konieczne. Należy jednak tak zabezpieczyć opakowania, aby resztki jedzenia czy napojów nie wydostawały się na zewnątrz i nie zabrudziły innych odpadów, na przykład papieru. - Jeśli resztka napoju czy oleju wyleje się na papier, może się on nie nadawać do ponownego przetworzenia - mówi Joanna Pieśluk z fundacji Aeris Futuro, promującej zasady ekologii - Dlatego jeśli w butelce została resztka napoju czy oleju roślinnego, należy ją szczelnie zakręcić i zgnieść. Papier po maśle warto tak poskładać, aby resztki tłuszczu nie zabrudziły innych odpadów. Jak sama nazwa wskazuje ma być to "frakcja sucha". Ale mycie niektórych odpadów nie zaszkodzi. Nie trzeba robić tego dokładnie, bo i tak są one myte na sortowni. Można je jednak przed wrzuceniem do kosza ułożyć w zlewie. Podczas mycia naczyń, wyczyszczą się same.

Czy jednorazowe reklamówki czy woreczki foliowe można wrzucać do odpadów do segregowania?
Według MPO i ekspertów od segregacji - można. Aby uzyskać pewność - można zerknąć na opakowanie i poszukać symbolu recyklingu, czyli charakterystycznych strzałek wpisanych w koło albo trójkąt. Nie należy się jednak przejmować, jeśli zdarzy nam się błąd i wrzucimy coś nie tam, gdzie trzeba. Sporadyczne tego typu przypadki to nie jest duży problem. Byleby nie stawało się to regułą.

Ile koszy na śmieci powinniśmy mieć w swoim mieszkaniu?
Wystarczą dwa. Jeden na tak zwane odpady mokre (czyli resztki jedzenia i to, co nie nadaje się do segregacji) i drugi na śmieci do segregacji (plastik, metal, szkło i papier)


(Maciek Skowronek/jp)
Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię