Na dnie było zatrzęsienie butelek, okulary, płetwy, zabawki i zegarek, ale były też bardziej zaskakujące znaleziska. Podczas trwającej kilka godzin akcji płetwonurkowie wydobyli z dna zbiornika między innymi sześć wózków sklepowych i....kanapę oraz materac sprężynowy.
Nurkowie nie wspominają nawet już o oponach, rozmaitych deskach i prętach, które podczas takich akcji są standardem.
Jak mówią organizatorzy, w całej akcji chodzi o zwrócenie uwagi na zanieczyszczanie środowiska i tak unikatowych miejsc jak właśnie Zakrzówek.
- Zakrzówek jest skarbem nie tylko dla Krakowa, ale w skali całej Europy. To piękne miejsce z czystą wodą. Szkoda, że ludzie tam śmiecą. Trzeba edukować mieszkańców. Wrzucanie śmierci do wody nie rozwiązuje problemu. One wtedy tam są i szkodzą środowisku - mówi Piotr Kosiarski z klubu płetwonurków LOK Litoral w Krakowie.
Oprócz tego to dobra zabawa i frajda dla samych nurków. Działania nurków to akcja w pełni charytatywna i jak zapewniają, odbędzie się też za rok.