Władze regionu powołują się natomiast na tak zwaną zasadę proporcjonalności, mówiącą o tym, że interes większej grupy społecznej, czyli wszystkich osób przebywających w Krakowie, jest ważniejszy niż interes mniejszości, którą są posiadacze pieców węglowych.

Skarga dziś wpłynęła do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Rozpatrywanie może potrwać nawet rok. Sąd może skierować sprawę do ponownego rozpatrzenia w Wojewódzkim Sądzie, uchylić skargę, albo przyznać urzędnikom rację. Ci liczą na to ostatnie. W tym czasie, jak zapewniają prawnicy, uchwała antysmogowa normalnie obowiązuje.

 

 

(Maciej Skowronek/ko)