Szef MON podkreślił, że "to ważny moment dla Polski w obliczu narastającej wojny hybrydowej, próby naruszenia granicy i jej nielegalnego przekraczania, w obliczu ataków w cyberprzestrzeni". "W obliczu tego wszystkiego Unia Europejska musi być aktywna i odpowiedzialna. Te wysiłki na rzecz bezpieczeństwa muszą być numerem jeden" - dodał minister.
Kosiniak-Kamysz ocenił, że "Unia Europejska musi się angażować w sprawy bezpieczeństwa, w sprawy przemysłu obronnego, który wymaga odbudowy, bo od kilku lat następowała jego zapaść". "Wycofywanie przemysłu zbrojeniowego źle się kończy" - zaznaczył.
Według wicepremiera "potrzebny jest komisarz UE ds. bezpieczeństwa, obronności i przemysłu zbrojeniowego". "Potrzebna jest aktywność w tym zakresie, bo UE, państwa zachodu muszą uzyskać zdolności produkcyjne. Potrzebne jest także szybkie reagowanie" - mówił Kosiniak-Kamysz.
Dodał, że "Grupa Bojowa UE w nowym wydaniu biorąc odpowiedzialność przez 12 miesięcy, wypełnia założenia kompasu strategicznego UE, który powstał po wybuchu wojny w Ukrainie". "To są zadania, które dzisiaj UE bierze na siebie, żeby szybko reagować, żeby szybko rozmieścić swoje siły tam, gdzie taka potrzeba zachodzi" - powiedział minister.
Podkreślił, że "dzisiaj odpowiedzialność za Grupę Bojową UE i za jej gotowość bierze Polska wraz ze swoimi najbliższymi sojusznikami: z Czechami, Słowacją, i Węgrami". "Dziękuję naszym sojusznikom, którzy razem z nami tworzą tę grupę" - powiedział szef MON.