Chciałbym, żeby powrócono do rozmów amerykańsko-ukraińskich i do tego powinno być wspólne sojusznicze wezwanie. Uważam, że tutaj musi być mniej emocji, mniej emocjonalnych ocen, a więcej racjonalnego podejścia i na pierwszym miejscu widzenia tego, co jest racją stanu Polski. Powrót do rozmów amerykańsko-ukraińskich jest bardzo potrzebny
– skomentował spotkanie Trumpa i Zełenskiego w sobotę w Krakowie wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
W Waszyngtonie w piątek doszło do spotkania Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego. Prezydenci USA i Ukrainy rozmawiali o umowie dotyczącej partnerstwa w eksploatacji ukraińskich złóż naturalnych. Spotkanie w Gabinecie Owalnym przebiegało w nerwowej atmosferze. Trump zarzucił Zełenskiemu m.in. konfrontacyjną postawę, "która grozi wybuchem III wojny światowej". Do zapowiadanego podpisania umowy nie doszło, a Zełenski opuścił Biały Dom.
Wicepremier zaznaczył, że Polska wspiera i będzie wspierać Ukrainę. "Ale nie da się osiągnąć jakichkolwiek rozwiązań pokojowych, zaprzestania walk, bez rozmów przy udziale Stanów Zjednoczonych. Ja nie widzę tego w inny sposób. Chciałbym, żeby takie sojusznicze wezwanie do powrotu do dialogu, rozmowy było. Więcej dialogu, mniej emocji" – zaapelował szef MON.
W przemówieniu podczas sobotnich Obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Krakowie szef MON zaznaczył, że wierzy w powrót do tych rozmów. "To jest racja stanu Rzeczpospolitej - trzymać Rosję jak najdalej stąd. Budować relacje transatlantyckie i wzmacniać siłę Europy. Te trzy rzeczy dzisiaj są naszym zobowiązaniem. I najlepszym wyrazem pamięci o tych, którzy oddali swoje życie za wolną i niepodległą Polskę" – powiedział.
Kosiniak-Kamysz stwierdził, że trzeba wyciągnąć lekcję z 1939 roku, kiedy "bardzo podzielona Polska okazała się za słaba, żeby stawić czoła". Zwrócił także uwagę na współczesne "gwarancje bezpieczeństwa państwa".
"Są trzy gwarancje bezpieczeństwa państwa polskiego: siła społeczeństwa i zjednoczenie w sprawach naczelnych. Nie infantylne mówienie o tym, że w każdej sprawie się będziemy zgadzać, ale w sprawie racji stanu. Silna, własna armia, dobrze zorganizowana, zarządzana i wyposażona. Trzeci fundament to siła sojuszu, którą trzeba zawsze pielęgnować i budować" – wymienił. Zdaniem Kosiniaka "strategicznym celem jest budowa polsko-amerykańskich więzi transatlantyckich".
"Musimy być mądrzejsi, musimy wyciągnąć z tego wnioski, póki mamy jeszcze czas, a dziś ten czas jeszcze mamy. I musimy budować te trzy filary niezłomnego, niepodległego i bezpiecznego państwa polskiego" - podkreślił podczas uroczystości.
Obchodzony od 2011 r. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych przypada 1 marca, w rocznicę zamordowania przez komunistów ppłk. Łukasza Cieplińskiego „Pługa”, żołnierza ZWZ-AK, prezesa IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”, a także sześciu innych działaczy WiN. Święto państwowe upamiętnia wszystkich żołnierzy i działaczy antykomunistycznego podziemia niepodległościowego.