- Akcja ratunkowa trwała kilkadziesiąt minut - powiedziała Radiu Kraków Katarzyna Cisło z małopolskiej komendy policji - Policjanci musieli jakoś doholować jelonka do brzegu. Tam już czekał myśliwy, który zwierzę zbadał.

Jelonek został zawieziony do lasu w okolicach podkrakowskiego Tyńca i wypuszczony na wolność.


Karol Surówka/ew