Do przeprowadzenia bezkrwawego zabiegu służy lekarzom nóż cybernetyczny wykorzystujący promieniowanie. Kieruje je punktowo, dokładnie tam, gdzie jest nowotwór.
- To bezpieczna metoda, zwłaszcza dla pacjentów, którzy w innym wypadku zostaliby wykluczeni leczenia ze względu np. na choroby serca - mówi dyrektor szpitala Marcin Jędrychowski.
- Napromieniowujemy bardzo precyzyjne cele, zlokalizowane w miejscach, gdzie czasem chirurg by nie miał dostępu. Dlatego ten robot jest tak popularny w guzach mózgu - mówi dyrektor szpitala, Marcin Jędrychowski. "Urządzenie ma zdolność do śledzenia ruchów oddechowych i podążania za ruchem pacjenta. Urządzenie potrafi nawet kaszleć, tak samo jak pacjent zakaszle, naśladując każdy ruch oddechowy" - dodaje Barbara Lisiecka, kierownik zakładu teleradioterapii.
Szpital Uniwersytecki w Krakowie to jedno z niewielu miejsc w kraju, w którym znajduje się takie urządzenie. Podobne roboty są tylko w klinikach w Poznaniu, Gliwicach i podwarszawskim Wieliszewie.