Podopieczni schroniska, pracownicy oraz przyjaciele Fundacji spotkali się we wtorek (9 lipca) na radwanowickim wzgórzu. Okazją była 35. rocznica stworzenia schroniska im.Z.Tetelowskiej i S.Pruszyńskiego. Uczestnicy wspominali również zmarłego pół roku temu ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, założyciela Fundacji im. św. Brata Alberta.

Fundacja dla niego to nie były domy i konta bankowe, chociaż oczywiście są ważne, bo pomagają. Fundacja to ludzie - 1500 podopiecznych, 500 pracowników, tysiące przyjaciół i grono darczyńców

- przekonywał Jan Bujnowicz z zarządu Fundacji im. św. Brata Alberta.

 Mam przyjaciół, koleżanki, kolegów. A ksiądz też był moim kolegą, przyjacielem. Brakuje mi jego słów i żartów

– mówił jeden z podopiecznych Fundacji.

Przed organizacją wielkie wyzwanie - dokończenie budowy Domu Podolskiego. Całkowity koszt trzykondygnacyjnego budynku to prawie 7 milionów złotych. Fundacja Brata Alberta - oprócz domu macierzystego w Radwanowicah - ma 38 placówek w całej Polsce.