W Alei Wielkich Polaków XX wieku stoją już pomniki Henryka Sienkiewicza i majora Łupaszki. "Pomników jest tam już pod dostatkiem" - grzmią krakowscy aktywiści.

"Ich liczba wzrośnie już do 60. A nie tego chcą mieszkańcy. Oni zabiegają o to, by zrewitalizować park kompleksowo, a nie wstawiać tu tylko pomniki" - mówi Łukasz Maślona ze stowarzyszenia Funkcja Miasto. "Chodzi o to, by ten park był użytkowy. By był dla całych rodzin, a nie był cmentarzyskiem" - dodaje w rozmowie z Radiem Kraków Anna Jakubiak, która walczy o krakowską zieleń.

Pomysł postawienia pomników broni jego autor, Kazimierz Cholewa, prezes Towarzystwa im. Jordana. Tłumaczy, że to z okazji 130-lecia istnienia parku i 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Twierdzi, że sprzeciwia się temu zaledwie niewielka grupa osób, które niepotrzebnie robią zamieszanie. "To jest 5, 6 osób wypuszczonych przez jakąś bojówkę. Atakują wielkie postaci. Do kogo oni mają pretensje? Do Andersa, Maczka, Kuklińskiego? Do Herberta, który uczy tutaj historii?" - pyta Cholewa.

Wśród krakowskich radnych pomysł postawienia pomników nie wzbudza aż tak wielkich kontrowersji.

"Dzisiaj tę historię trzeba pokazywać w pomnikach, jestem za"

Edward Porębski, PiS

"Jeżeli chcemy upamiętnić Polaków, którzy na to zasługują, to może warto to zrobić w tym obszarze"

Łukasz Słoniowski, PiS

"Te 6 osób, które zostały przez pana prezydenta zaproponowane to kwintesencja odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 roku. To, że uda się połączyć sprzeczne ówczesne polityczne prądy w jedno odrodzenie RP to bardzo dobrze".
Bogusław Kośmider, PO

Zawsze jednak znajdą się tacy, którzy będą mieć zastrzeżenia. "Będę składał formalny wniosek, byśmy chociaż mogli określić koszty. Mamy w Krakowie ważniejsze wydatki niż pomniki" - mówi Łukasz Wantuch z prezydenckiego klubu Przyjazny Kraków.

Szacowany koszt sześciu popiersi z brązu to ok. 100 tysięcy złotych. Jeden z pomników miałby sfinansować Instytut Pamięci Narodowej.

Za postawieniem pomników było 24 radnych, przeciw 18, jedna osoba wstrzymała się od głosu.

Popiersia Daszyńskiego, Korfantego i Sosnkowskiego mają być odsłonięte 16 września, a Dmowskiego, Witosa i Hallera 21 października.


(Dominika Panek/PAP/jp)