Nowe tablice na krakowskich ulicach pojawiły się w ubiegłym tygodniu. Mają być dużo bardziej skuteczne niż te zamontowane kilka lat temu. Z wyświetlanych informacji dowiemy się o alternatywnych przejazdach, czasie dojazdu czy liczbie dostępnych miejsc na parkingach Park&Ride.
Tablice zostały zamontowane w siedmiu miejscach - przy ulicy Skotnickiej, przy Zakopiańskiej w okolicach Opatkowic, przy Stella Sawickiego przy Orlińskiego, Wielicka Wlotowa, Wielicka nad Serafą, przy Powstańców Śląskich, przy ulicy Konopnickiej. Nowe tablice są wpięte do tak zwanego Inteligentnego Systemu Transportowego, to znaczy one są powiązane z tymi wszystkimi czujnikami, które i tak w mieście występują, czyli chociażby na przykład z takim systemem, który steruje światłami z systemami, które monitorują liczbę pojazdów, które wjeżdżają, wyjeżdżają z miasta, z kamerami monitoringu, które są umieszczone przy ulicach
- mówi Krzysztof Wojdowski z Zarządu Dróg Miasta Krakowa.
Wśród kierowców opinie są podzielone. Wątpliwości budzą też koszty. 7 tablic kosztowało łącznie blisko 17 milionów złotych.
Podobne rozwiązanie funkcjonuje już w innych Polskich miast między innymi we Wrocławiu czy Poznaniu. W tym roku na montaż 17 takich tablic zdecydowały się Katowice.
W tych miastach budzą one mieszane uczucia. Część mieszkańców innych miast podchodzi do tych tablic ironicznie, mówiąc, że niewiele dają, bo i tak całe miasto stoi. Wnioski są takie, że rzeczywiście tablice się sprawdzają, próbują chociaż trochę tę sytuację poprawić. Wiadomo, że jeśli miasto jest zakorkowane, to nie jest tak, że dzięki tablicy, dzięki temu systemowi te korki całkowicie znikną, ale rzeczywiście mogą choć trochę przyspieszyć podróż, zasugerować kierowcom omijanie co bardziej newralgicznych miejsc, właśnie większych korków
– komentuje Jacek Mosakowski.
Jak dodają urzędnicy, to dopiero testy tablic. Mają one potrwać pół roku. W tym czasie miasto chce sprawdzić między innymi, jakie komunikaty wyświetlać i jaka ma być szata graficzna. Jedno jest pewne – tablice z krakowskich dróg już nie znikną.