Jest to dyscyplina dla osób słabowidzących i niewidomych. Mamy szerokie na 9 m bramki i trzech zawodników kontra trzech oponentów. Trudno porównać to do innego sportu dla ludzi pełnosprawnych. Jest to dosyć specyficzna dyscyplina. Mam piłkę o wadze półtorej kg, która wydaje dźwięki. Dzięki tym dźwiękom przeciwnicy mogą zlokalizować rywala z piłką – mówi trener Piotr Skotnicki.
Zawodnicy mają gogle, które nie pozwalają niczego dojrzeć i przed meczami zaklejaną oczy taśmami lub plastrami.
Ciężka piłka, potrafi się przemieszczać po boisku z prędkością 100 km/h, sprawia, że jest to dość kontuzyjny sport. Często jest porównywany do boksu.
W trakcie meczu ważne jest, aby na hali panowała cisza. Niepożądane dźwięki i hałasy mogą rozpraszać zawodników i utrudniać zlokalizowanie piłki.
Jak mówią zawodnicy i organizatorzy turnieju, obalają mity, że sport jest tylko dla osób bez niepełnosprawności. Sport może uprawiać każdy bez żadnych ograniczeń a potrzebne są tylko chęci.
Zawody w goalball potrwają do niedzieli, a wstęp jest wolny.