- Nigdy w życiu nikt mi nie pozwolił malować na Rynku Głównym. To prawie dziecięca radość. Przyjechała do nas paleta 50-kilogramowa. Mamy trzy kolory kredy: biały, niebieski i żółty, jak kolory UJ. Nie wiemy, czy wykorzystamy całą kredę, czy jej zabraknie - mówili uczestnicy wydarzenia.

Układ okresowy namalowany na płycie Rynku Głównego, ma wymiary 50 na 90 metrów. Rysowało go ponad 200 osób. Zła wiadomość jest taka, że... zniknie wieczorem - zmyją go polewaczki krakowskiego MPO.

 

 

 

 

(Martyna Masztalerz/ko)