Brązowe popiersie wykonano według gipsowego modelu Konstantego Laszczki.
"Jesteśmy dumni mając takiego prapradziadka. Na pewno jest obecny nie tylko w postaci pamiątek i zdjęć, ale też opowieści rodzinnych, kolejnych wystaw, na których pojawiają się obrazy pradziadka, a także aukcji, bo często obserwujemy je i znajdujemy obrazy, o których nawet nie wiedzieliśmy, że powstały" - mówi Maja Kieniewicz-Żółtowska.
"Teodor Axentowicz nie zapominał o swoich ormiańskich korzeniach. Zdobył światową sławę. Jego wystawiano w Nowym Jorku, Londynie, Wiedniu, Berlinie, Paryżu - wszędzie sprzedawał za dobre pieniądze swoje obrazy, wszędzie był ceniony, mógł wszędzie zostać, a on wybrał Kraków" - dodaje Bogdan Kasprowicz, przedstawiciel Ormian w Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych.
Teodor Axentowicz był wybitnym portrecistą. Malował też obrazy o tematyce rodzajowej, był jednym z pierwszych malarzy Huculszczyzny i Hucułów, a także góralszczyzny. W 1910 został rektorem krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Od 1928 roku członek honorowy Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie. Wystawiał swoje prace m.in. w Berlinie, Monachium, Londynie, Chicago. Zmarł 26 sierpnia 1938 w Krakowie.