- Jeżeli się mówi o likwidacji, nie jest tak, jak niektóre media uważają, że już zlikwidowałem spółkę. To cały proces. Jeśli dojdzie w ogóle do kwestii likwidacyjnej, trzeba rozstrzygnąć pewne kwestie prawne. Tam jest zatrudnionych około 150 osób. Co z nimi zrobić? Puścić na zieloną trwakę? - mówi prezydent Krakowa.

Jacek Majchrowski tłumaczy, że rozwiązanie spółki to także duże straty finansowe, zwłaszcza dla Centrum Kongresowego ICE. W jego ocenie oznaczałoby to zerwanie wielu umów na kongresy i koncerty. Zdaniem części radnych problemu nie ma, bo jak tłumaczą, umowy wystarczy aneksować. Prezydent podkreśla natomiast, że już sama niepewność, jaka tworzy się wokół spółki 5020, może zachęcać kontrahentów do rezygnacji z usług Centrum Kongresowego ICE Kraków.