Sprawą najważniejszą jest wyeliminowanie opóźnień w komunikacji miejskiej, zwłaszcza autobusów.
Ten system pozwala też na analitykę, która nie tylko powie, że autobus jest opóźniony, bo to wszyscy widzą, tylko dlaczego jest opóźniony, czy to opóźnienie się powtarza. Możemy historycznie sprawdzać te informacje, dzięki czemu na przykład dopasowywać rozkład jazdy. Wemy, czy to z remontów wynika, czy z jakichś innych rzeczy
- mówił dyrektor Zarządu Transportu Publicznego Łukasz Franek. Zgromadzone w ten sposób dane mają też pozwolić na lepszy rozwój infrastruktury drogowej w mieście.
Nie tylko pozwalają zarządzać ruchem, ale także, co najważniejsze, wpływać na proces inwestycyjny w mieście. Wiemy, które obszary wymagają doinwestowania, które wymagają rozbudowania, które są priorytetowe. To jest bardzo ważna rzecz
- tłumaczy zastępca prezydenta Krakowa Andrzej Kulig. Podkreśla, że pierwsze efekty można już zobaczyć:
Dane, które już pozyskiwaliśmy, pozwoliły nam opracować te trasy, w których konieczne jest zbudowanie buspasów. Buspasy już uruchamiamy, już na niektórych odcinkach zostały uruchomione i w oparciu o te dane także to, co widzimy na ekranie, będziemy wiedzieć, gdzie dalej musimy infrastrukturę rozbudowywać, po to by transport publiczny autobusowy rozwijał się jak najlepiej
Nowy system nadzoru pozwoli też na kontrolowanie ewentualnych wykroczeń - między innymi bezprawnego korzystania z bus pasów.
Mamy już wstępnie omówioną współpracę z policją. Na początek zbieramy dane, bo dopiero ruszyliśmy z systemem, gdzie wykroczenia są najczęściej popełniane, w których godzinach i mamy już wstępną deklarację ze strony naczelnika Wydziału Ruchu Drogowego, żeby przeprowadzić wspólne działania w wyznaczonych miejscach wyznaczonych godzinach, na bazie informacji systemu
- mówił Łukasz Gryga z ZTP.
System pozwala też zweryfikować, gdzie znajdują się kontrolerzy biletów i jaka jest efektywność kontroli.