Dopytywany, czy będzie kandydował, odparł: "Ręki sobie uciąć nie dam, za to, że nie będę kandydował". "To jest zawsze poważna decyzja o kandydowaniu - też mówię w odniesieniu do swojej osoby" - podkreślił prezes PSL.

Kosiniak-Kamysz dodał, że chciałby, aby opozycja wystawiła wspólnego kandydata na prezydenta Krakowa. Poinformował, że rozmawia z liderami PO i Nowoczesnej - Grzegorzem Schetyną oraz Katarzyną Lubnauer - na temat wspólnych kandydatów na prezydentów miast.

Jacek Majchrowski, który jest prezydentem Krakowa czwartą kadencję, nie zdecydował jeszcze, czy będzie się ubiegał o reelekcję. Majchrowskiego popiera PSL i jest gotowa poprzeć PO. Poparcie jego kandydatury – o ile zdecyduje się wystartować – zapowiedział w połowie kwietnia także szef małopolskich struktur SLD Ryszard Śmiałek.

Kandydatką Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Krakowa jest posłanka PiS Małgorzata Wassermann. Poza nią chęć startu w wyborach zgłosili: Grzegorz Filipek z Nowoczesnej i Konrad Berkowicz z partii Wolność.

 

 

 

(PAP/RK/ko)