Jak poinformował oficer prasowy komendy miejskiej policji w Krakowie kom. Piotr Szpiech, zgłoszenie dotyczące pilnej eskorty napłynęło do dyżurnego krakowskiej komendy we wtorek rano. Policyjnej pomocy potrzebował zespół transplantacyjny z Gdańska, który w jednym z krakowskich szpitali pobierał serce do przeszczepu, a następnie specjalistyczną karetką miał jak najszybciej przewieźć narząd na lotnisko w podkrakowskich Balicach. Stamtąd samolotem wojskowym serce miało zostać przetransportowane na Wybrzeże.
Jak się okazało, sygnały uprzywilejowania pojazdu medycznego uległy awarii, dlatego karetka potrzebowała policyjnej eskorty na lotnisko. Udzielili jej funkcjonariusze z krakowskiej "drogówki".
"Cała akcja odbyła się sprawnie i bezpiecznie" - podsumowali krakowscy policjanci.