Krakowskie schronisko dla bezdomnych zwierząt przy ulicy Rybnej, podobnie jak inne tego typu placówki w regionie, pęka w szwach. Podopiecznych ciągle przybywa. W tym momencie to blisko 400 psów i 150 kotów. "To liczby znacząco przewyższające średnią z ostatnich lat. To duży. Było kilka takich lat, kiedy było 200-250 psich podopiecznych. Niestety w ciągu ostatnich dwóch lat ta liczba sukcesywnie wzrasta. Adopcje są, ale liczba zwierząt, która do nas trafia, jest przytłaczająca" - mówi Agnieszka Gryźniak, opiekunka zwierząt.
Dzięki przebudowie schroniska, dwa lata temu została oddana do użytku nowa, wygodniejsza przestrzeń dla psów. Obecnie powoli kończy się budowa nowego pawilonu dla kotów. Ten ma zostań oddany do użytku w czerwcu. Pracownicy schroniska z niecierpliwością wyczekują końca budowy.