W Centrum Kongresowym trwają ostatnie prace. FOTO

16. października działalność centrum zainauguruje koncert "Tu i teraz". To widowisko teatralno-muzyczne stworzone specjalnie na tę okazję przez Zbigniewa Preisnera. - Czasu jest mało, ale pracujemy intensywnie. Może to nasza polska specjalność, że wszystko robimy na ostatnią chwilę, ale na pewno zdążymy. Zresztą nie mamy wyjścia. Koncertu nie można przecież odwołać - przekonuje Janina Pokrywa z Urzędu miasta Krakowa, nadzorująca inwestycję.


W końcu widać sale

Pomieszczenia znajdujące się w centrum w końcu można zobaczyć na własne oczy, a nie tylko pokazywać, że będą w tym miejscu. Wszystko jest już bowiem prawie gotowe. Ściany są wprawdzie przykryte folią, ale to świadczy jedynie o tym, że są wykonane do końca. "Nie chcemy ich pobrudzić" - mówi Pokrywa.

W największej sali, z ponad dwutysięczną widownią, montowana jest właśnie podłoga. Potem na ścianach zostaną zamontowane wykładziny akustyczne, a na końcu fotele. "Stąd jeszcze nie wygląda to tak jak powinno, ale wkrótce to się stanie. Z fotelami jest tak samo jak ze ścianami. Są pokryte materiałem i nie mogą się zniszczyć" - przekonuje Pokrywa.

Drugim co do wielkości pomieszczeniem jest sala teatralna, na 600 miejsc. Na ostatnim piętrze znajduje się najmniejsza sala, na 300 miejsc. Na wizualizacjach pokazana jest jako miejsce do organizacji... pokazów mody. Ale oczywiście może też służyć do innych celów.

Obok znajduje się kolejna sala, ze ściankami działowymi. Można ją podzielić na kilka mniejszych sal i wykorzystać do bankietów czy dyskusji panelowych. Całość uzupełnia powierzchnia biurowa, garderoby dla artystów, nowoczesne łazienki i parking podziemny na ponad 300 miejsc.

Podświetlone poręcze

Ogromne wrażenie robią efektowne korytarze. Podświetlone są schody, a nawet... poręcze na klatkach schodowych. Wszystko zachowane jest w kolorystyce białej, popielatej i czerwonej. "Ma to wszystko współgrać z zewnętrzną elewacją, czyli mozaiką, którą pokryty jest budynek. Ściany i oświetlenie mają dawać odczucie lekkości i czystości. Mają też kontrastować z mocnymi kolorami wewnątrz sal - tłumaczy Janina Pokrywa.
Największa sala będzie czerwono-fioletowa, ściany w tych mniejszych będą zaś granatowe i czarne.

Koncert i dni otwarte

Pierwszy koncert, 16. października, obejrzą goście zaproszeni przez prezydenta Jacka Majchrowskiego. Dzień później widowisko zostanie powtórzone dla mieszkańców. "Internetowa sprzedaż biletów już się zakończyła, ale za kilka dni kolejna pula pojawi się w punktach informacji turystycznej w Krakowie" - zapowiada Michał Zalewski z działu organizacji imprez. Cena nie jest wysoka - 50 zł.

18. i 19. października zaplanowano natomiast dni otwarte. Każdy będzie mógł przyjść i zwiedzić obiekt .

Potem Centrum Kongresowe zacznie normalnie działać. "Do końca roku mamy wypełnionych 50 dni. A do 2020 roku w centrum odbędzie się około 300 imprez - mówi Tomasz Warchał z Krakowskiego Biura Festiwalowego.

Roczny koszt utrzymania całej instytucji wynosi około 10 milionów złotych. Biznesplan zakłada, że Centrum zacznie na siebie zarabiać dopiero w 2019 roku. Ale i tak wszyscy zgodnie twierdzą, że Kraków takiego obiektu potrzebuje. Dzięki temu ściągnie do siebie tak zwaną turystykę biznesową, czyli biznesmenów i inne ważne osobistości, którzy przy okazji będą zwiedzali miasto.


PROGRAM INAUGURACJI CENTRUM KONGRESOWEGO

16.10 . - godzina 20.00 - pierwszy koncert "2014. Tu i teraz", Zbigniew Preisner (dla zaproszonych gości)
17.10 . - godzina 20.00 - drugi koncert "2014. Tu i teraz", Zbigniew Preisner (dla publiczności)
18.10 . - godzina 9.45 - 16.30 - zwiedzanie obiektu; godzina 11.00 - spotkanie z twórcami projektu ICE Kraków: Krzysztofem Ingardenem i Jackiem Ewým
19.10 . - godzina 9.45 - 16.30 - zwiedzanie obiektu; godzina 11.00 - spotkanie z Jaśkiem Melą, podróżnikiem i prezesem Fundacji Poza Horyzonty




(Maciej Skowronek/ko)