Związek Legionistów Polskich zajmujący Dom Marszałka, wyrokiem sądu, miał udostępnić urzędnikom część pomieszczeń, ale tego nie zrobił. Pomoc komornika jest więc konieczna, tym bardziej, że zabytkowy budynek wymaga natychmiastowego remontu - zaznacza Andrzej Kulig, wiceprezydent Krakowa. "To zdegradowany, zaniedbany budynek. Spécialité de la maison pana Waksmundzkiego powinno zostać przerwane" - mówi Radiu Kraków Andrzej Kulig.
Sądowa batalia między miastem a działaczami trwa od lat. Magistrat stara się o odzyskanie budynku od 2011 roku. Wtedy, przypomnijmy, Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że Związek Legionistów Polskich z Krystianem Waksmundzkim na czele nie jest prawnym kontynuatorem tego przedwojennego.