Zarząd Inwestycji Miejskich informuje, że na terenie całej inwestycji wykonano już 60% wszystkich prac. Tory ułożono jednak na odcinku kilkudziesięciu metrów, nieopodal przygotowywane jest dopiero podłoże. Inwestycja ma ok. 7-miesięczne opóźnienie, ale zapewnia, że teraz będzie "z górki". Inwestycja ma być gotowa w drugiej połowie przyszłego roku.
Jest już ulica Pachońskiego w części oddana do ruchu w takim układzie, jak to będzie funkcjonowało w przyszłości. Mówimy na razie o tym starym odcinku Pachońskiego od ulicy Zielińskiej do ulicy Wyki, już możemy jeździć po jednym pasie każdą ze stron, natomiast ten brakujący odcinek, jest już przygotowany i pewnie za jakiś czas zostanie oddany do ruchu. Mieszkańcy zobaczą też pas, na którym sukcesywnie układane będą tory tramwajowe
- mówi
Jan Machowski z Zarządu Inwestycji Miejskich w Krakowie.
Mieszkańcy Prądnika Białego są już zniecierpliwieni, zmęczeni utrudnieniami drogowymi związanymi z budową.
Nasza rada jest taka, żeby byli przygotowani, bo wiemy, że zimy w tym roku nie będzie i prace mogą przyspieszyć. Znosimy te niedogodności, bo wiemy, że będziemy mieć linię tramwajową w pobliżu bloku i to jest super
- przyznają mieszkańcy.
Zarząd Inwestycji Miejskich tłumaczy, że opóźnienie w budowie jest związane z problemami z dostawą materiałów i paliwa. Wzrosły także koszty budowy. Wkrótce mamy dowiedzieć się, o ile konkretnie. Początkowo zakładano, że koszt budowy tramwaju do Górki Narodowej wyniesie 350 milionów złotych.
Trasa tramwaju z Górki Narodowej do Krowodrzy Górki będzie mieć ponad 5 kilometrów długości i pozwoli dojechać w nieco ponad 20 minut z północnych części miasta do centrum Krakowa.