Protesty pod tym samym hasłem odbyły się już w sobotę w Warszawie i w innych miastach w Polsce, a także za granicą.
Krakowianie protestowali dzień później, zbierając się na centralnym placu miasta. Tłum wypełnił część Rynku Głównego od strony ul. Szewskiej. Protestujący przynieśli ze sobą transparenty m.in. z napisami: "O Izę za dużo", "Polska to nie jest kraj dla kobiet" czy "Polsko, boję się ciebie".
Zebrani wykrzykiwali hasła: "myślę, czuję, decyduję", "solidarność naszą bronią", "kiedy państwo mnie nie broni, swoje siostry będę chronić", a także hasło przewodnie protestu - "ani jednej więcej". Na przyniesionych transparentach znaleźć można było też znak czerwonej błyskawicy - symbol ubiegłorocznych protestów.
Minutą ciszy uczczono pamięć zmarłej Izabeli, której portrety przyniosła ze sobą część zebranych. Następnie manifestujący - ul. Grodzką - ruszyli w stronę siedziby krakowskiej kurii przy ul. Franciszkańskiej. Na czele pochodu szły osoby trzymające baner z napisem: legalna aborcja bez kompromisów.
Tłum krzyczał: "episkopat do więzienia", "Kaja Godek do więzienia", "hańba", a także kierował wulgarne okrzyki pod adresem metropolity krakowskiego Marka Jędraszewskiego i PiS.