Olimpiada ma wychodzić naprzeciw edukacji szkolnej, uzupełnia ją o przestrzeń do zdobywania praktyki. Ma rozwijać, potrzebne w pracy i prawdziwym życiu: empatię i poczucie sprawstwa, kreatywność, umiejętność pracy zespołowej, komunikację czy zdolność rozwiązywania problemów. Uczniowie, którzy decydują się na udział w tej olimpiadzie, nie mogą polegać jedynie na swojej wiedzy. Uczestnicy olimpiady wielokrotnie angażują w akcje swoich kolegów, wychodzą do nich z inicjatywami, i akcjami społecznymi.
Tu nie ma testu z ekonomii, czy marketingu. Celem jest rozwijanie szans, perspektyw u takich młodych osób, żeby czuły się pewniej na rynku pracy, żeby zdobyły kompetencje, których w polskiej szkole jeszcze trochę brakuje dlatego, że w polskiej szkole mocno skupiamy się na nauce teorii, na przygotowaniach do egzaminów, na pracy indywidualnej. Tymczasem obecny świat jest tak ułożony, że liczy się w nim bardzo mocno praca w zespole, kreatywność myślenia poza twardą wiedzą, którą zdobywamy w szkole
- mówi Emir Chahed z Fundacji Zwolnieni z Teorii.
Olimpiada "Zwolnieni z Teorii" pozwala finalistom otrzymać prestiżowy, międzynarodowy certyfikat z zarządzania projektami wydany przez Project Management Institute, który przydaje się na rynku pracy. Najlepsze zespoły w Polsce rywalizują natomiast o “Wilki” - nagrody, które odbierają z rąk przedstawicieli władz państwowych i prezesów największych firm.
Od 2013 roku, nie wliczając trwającej edycji Olimpiady, swoje projekty ukończyło ponad 20 tysięcy Finalistów i finalistek. To blisko 5 tysięcy projektów, z którymi dotarli do ponad 30 milionów beneficjentów.