Nieletni zostali przesłuchani w charakterze sprawców czynu karalnego. Sąd rodzinny zastosował wobec nich środki wychowawcze. Jeden z nastolatków trafił na trzy miesiące do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego, a nad pozostałymi nadzór będzie sprawował kurator.
Do pobicia doszło w zeszłą sobotę po meczu piłki nożnej w pobliżu boiska w podkrakowskich Liszkach. Według ustaleń funkcjonariuszy z komendy powiatowej w Krakowie, dorosły mężczyzna został pobity przez nastolatków, ponieważ podszedł do nich i chciał sprawdzić zamieszanie przez nich wywołane.
"Wówczas jedna z tych osób użyła gazu pieprzowego, który rozpylił się również w kierunku pokrzywdzonego. Później mężczyzna został zaatakowany przez kilka osób, w tym przy użyciu maczety, w wyniku czego doznał rany ciętej klatki piersiowej" - przekazała policjantka.
Jeden z napastników, podczas ucieczki z maczetą w ręku, został złapany przez postronną osobę.
Przybyli na miejsce policjanci przejęli nieletniego i ustalili, że to on brał udział w pobiciu pokrzywdzonego oraz ustalili personalia dwóch pozostałych sprawców i wszystkich zatrzymali. Okazali nimi się trzej 15-latkowie, jeden z Krakowa, a pozostali z gminy Zabierzów. Oświadczyli oni policjantom, że pokrzywdzony był ich przypadkową ofiarą, w starciu z innymi osobami.
Kolejne pobicie z udziałem nastolatków
Do brutalnego pobicia na stadionie w Bystrej k. Gorlic. Grupa młodych ludzi spożywała na stadionie alkohol. Doszło do awantury. Pobito 21-latka, a całe zdarzenie zostało nagrane telefonem i udostępnione w sieci. Policja ujęła już w tej sprawie 18-latka, który opuścił jednak areszt, bo – zdaniem śledczych – nie brał udziału w pobiciu. Ostatecznie zatrzymano... 15-latka. To znany policji mieszkaniec Gorlic.