Jak przekonywała podczas uroczystości prezes sądu Barbara Baran, budowa jest konieczna, bo miejsca dla sędziów i pracowników jest po prostu za mało. "W kompleksie funkcjonuje pięć dużych jednostek: sąd okręgowy, jeden z największych w kraju i cztery duże miejskie sądy rejonowe. To 1600 osób, które musza się zmieścić. Nie mieścimy się. W budynku jest około 100 tysięcy spraw karnych rocznie. Potrzebujemy sal rozpraw, miejsc dla sędziów i prawników. To wymaga powierzchni" - dodaje Baran.

Budowa ma się zakończyć w 2016 roku. W nowym budynku mają być sądzeni między innymi najbardziej niebezpieczni oskarżeni i duże grupy przestępcze. Ma być nowocześnie i bezpiecznie.

To jeden z kilku nowych, dużych budynków, które powstają lub mają powstać w rejonie Ronda Mogilskiego. Okoliczni mieszkańcy boją się, że te inwestycje doprowadzą do paraliżu komunikacyjnego w tym miejscu.

- Te budynki, które powstaną będą miały własne miejsca parkingowe. W uzgodnieniach, które były czynione z ZIKiT-em, są zapisy dotyczące pewnej ilości miejsc pod budynkami - tłumaczy Radiu Kraków Michał Pyclik, rzecznik ZIKiT. - Dodatkowo mamy tam stefę płatnego parkowania, która wymusza rotację.

Mieszkańcy boją się jednak nie tyle problemów z parkowaniem, co... z dużą liczbą samochodów, które zaczną się pojawiać na już teraz zatłoczonych ulicach w okolicach Ronda.

 

 

 

 

(Maciej Skowronek/ko)

Obserwuj autora na Twitterze: